Piękno sportu
Iga Świątek /Matt Turner /PAP/EPA
Czytaj więcej na https://sport.interia.pl/tenis/news-iga-swiatek-po-meczu-z-azarenka
Skręcam wreszcie tam, skąd mi “nogi wyrastały”. I dobrze właśnie. Tak do końca, to nie jest prawda, gdyż zdaje się jedna noga była właśnie w tym miejscu, o którym w tytule, a druga w muzyce, czy szerzej w sztuce i pięknie. By nie powiedzieć, że obie i tak mocno usadowione w tej skale, czym jest Kościół.
Tak to mniej więcej widzę dzisiaj z jednak dalekiej już perspektywy mego życia, a na dodatek, patrząc z tego dalekiego kraju, w jakim się znalazłem. Polityka? A po co? Dokładnie się z niej wyleczyłem mieszkając w Polsce, czyli w PRL-u. A jednocześnie mając od prawie zawsze w dorosłym życiu kontakt z innym krajami i systemami właśnie politycznymi. Tymi właściwymi przez niektórych wtedy uznanymi. Dzisiaj już tylko gorzki uśmiech może się na twarzy pojawić.
Stało się, co się stać musiało. “Budowanie” przez stulecia nowy ład bez Boga i przeciwko człowiekowi, właśnie wkroczył w swoja fazę, może już ostateczną, jak chcą niektórzy, doszukując się paralel w Apokalipsie św.Jana. Nie będę się wtrącał do takich dyskusji. Wystarczy mi, co widzę.
A najlepiej, abym tego nie widział. I mógł się cieszyć życiem, gdyż jest tego warte. Dla innych, tych wszystkich “budowniczych” nowego ładu, nie za bardzo. Im jest wszystko jedno. Byle im było dobrze. A my, jak te psy mamy tylko być u ich nóg, tymi psami właśnie. Nawet nie wolno nam zaszczekać swoim własnym, indywidualnym szczekiem. Mamy być, jak ta horda psów taka sama w każdym miejscu tej hordy.
To takie krótkie myśli z ostatnich dni. Zwłaszcza po tym, co się zaczęło i jeszcze nie ma końca w Australii. I nie ma to już żadnego znaczenia, jak to się skończy. “Mleko” się rozlało. Teraz tylko będą jego różne produkty, a zwłaszcza “skisłe mleko”. I w tym każą nam się taplać. Jeszcze bardziej.
Ale nie dadzą rady, dopóki sport będzie sportem. Jeszcze jest. W każdym w nas, też. Powinien być.
______
Novak Djoković ma problemy przez "jedno zdanie"? Nowe fakty
Novak Djoković /AFP
Czytaj więcej na https://sport.interia.pl/tenis/news-novak-djokovic-ma-problemy-przez-jedno-zdanie
Novak Djoković czeka w australijskim hotelu na rozpatrzenie przez sąd sprawy jego pobytu w Australii i możliwości rywalizacji w Australian Open. Okazuje się, że całego zamieszania można było uniknąć. Nieporozumienie dotyczy zwolnienia medycznego Serba, a w szczególności jednego zdania. Zadecydowała błędna komunikacja na linii rząd - organizatorzy turnieju - zawodnik.
Jak donosi "Herald Sun" organizatorzy Australian Open mogli wprowadzić Novaka Djokovicia w błąd, przekazując mu jako pewnik, że zwolnienie medyczne wystarczy do przekroczenia granicy. Dziennikarze opublikowali korespondencję pomiędzy rządem i przedstawicielami wielkoszlemowego turnieju.
_______
Serbskie media atakują Nadala "Zapomniał o torturach na Djokoviciu"
Novak Djoković i Rafael Nadal /AFP
Czytaj więcej na https://sport.interia.pl/tenis/news-serbskie-media-atakuja-nadala
"On zakazał Novakovi Djokoviciowi wjazdu do Australii, kazał mu się zaszczepić. Zapomniał o 12-godzinnych torturach na lotnisku na "Jokerze". Nigdy Ci tego nie zapomnimy" - grzmi już w pierwszym akapicie dziennikarz "Telegraf", oceniając komentarze Rafaela Nadala.
Nadal skomentował sytuację z udziałem Novaka Djokovicia dzień wcześniej. To właśnie za tę wypowiedź jest obecnie krytykowany w Serbii.
- Podjął decyzję i miał do tego prawo, ale zawsze są konsekwencje. Wystarczyło, żeby Novak Djoković wytłumaczył, czemu nie może się zaszczepić, biorąc pod uwagę, że wymogiem udziału w turnieju było właśnie przyjęcie szczepionki - powiedziała była rankingowa "jedynka" ATP.
_______
Renata Voracova podzieliła los Novaka Djokovicia
Renata Voracova /AFP MIGUEL MEDINA /AFP
Czytaj więcej na https://sport.interia.pl/tenis/news-renata-voracova-z-cofnieta-wiza-w-australii
Kolejne informacje na temat cofniętej wizy dotarły z Australii, gdzie niedługo ma rozpocząć się Australian Open. Okazuje się, że Renata Voračova przebywa teraz w tym samym domu dla uchodźców, co Novak Djoković. Tenisistka zdążyła już jednak zagrać w turnieju rozgrzewkowym.
Okazuje się, że nie tylko Serb ma podobny problem. Do tego samego domu skierowana została również tenisistka z Czech. Renata Voračova zdążyła już jednak wystąpić w turnieju rozgrzewkowym w Melbourne.
Czeszka miała zostać zatrzymana przez australijskich funkcjonariuszy i przewieziona do ośrodka.
Media głoszą, że zawodniczka została poinformowana o konieczności opuszczenia kraju. Nie wiadomo jednak, czy zamierza zakwestionować decyzję.
Według doniesień Czeszka wjechała do Australii w minionym miesiącu na mocy zwolnienia z konieczności szczepień jako ozdrowieniec.
tagi: polityka piekno sportu
![]() |
cbrengland |
8 stycznia 2022 04:15 |
Komentarze:
|
onyx @cbrengland |
8 stycznia 2022 11:26 |
Sport się skończył ale oczywiście będzie to się jakoś telepało bo sportowcy i reklama z tego żyją.
![]() |
ThePazzo @cbrengland |
8 stycznia 2022 12:05 |
A bohaterka Iga co?
Dala sie jak wieprz zaszczepić? No to ja juz fanem tej Pani nie jestem - ani zadnego sportowca zaszczepionego.
Vivat Kyle Erving !
![]() |
cbrengland @onyx 8 stycznia 2022 11:26 |
8 stycznia 2022 13:34 |
My też, ja na przykład :-)
![]() |
cbrengland @ThePazzo 8 stycznia 2022 12:05 |
8 stycznia 2022 13:35 |
Za chwilę i ty będziesz wieprzem, ja też
![]() |
ThePazzo @cbrengland 8 stycznia 2022 13:35 |
8 stycznia 2022 13:52 |
mow za siebie. ja nie bede.
![]() |
ThePazzo @cbrengland |
8 stycznia 2022 14:01 |
looknij sobie to - świetny ten neopoganian jest ;)
https://www.youtube.com/watch?v=39pS8V7LgfQ&ab_channel=RussellBrand
|
onyx @cbrengland 8 stycznia 2022 13:34 |
8 stycznia 2022 14:19 |
My jeszcze żyjemy i będziemy obserwować coraz szybsze gnicie tej dziedziny rozrywki.
![]() |
cbrengland @ThePazzo 8 stycznia 2022 13:52 |
9 stycznia 2022 09:43 |
"Zastrzyk albo śmierć", że sparafrazuję tytuł książki Coryllusa, który tak genialnie ją nazwał właśnie. Socjalizm i śmierć, tak właśnie to biega. Dzisiaj mamy tego dowody już na całym globie. I nie bądź taki bohater. Życie masz tylko jedno. Nawet jak będzie ci skrócone przez ten zastrzyk, może.
I oczywiście trzeba się przed tym bronić, jak tylko się da i jak długo. Obserwuję zmagania Djokovica właśnie. Już to pisałem. To jest dla mnie taki test na przyszłość. Zrobią wyjątek dla niego, to będzie sygnał, że "egzekucja" zostanie odroczona na jakiś czas albo, że jednak zobaczyli, że zabrnęli za daleko i dadzą wreszcie spokój z tym cyrkiem, globalnym już przecież, w co nie za bardzo wierzę, że tak się może stać, już w ogóle. Wywalą go z Australii, to po nas. I tyle.
![]() |
cbrengland @onyx 8 stycznia 2022 14:19 |
9 stycznia 2022 10:04 |
Nie pękaj ☺
Jeżeli dobrze się wczytasz w to, o czym piszę w notce, to dla mnie sport jest nie tylko do oglądania, co od czasu do czasu lubię robić, a zwłaszcza teraz, gdy jest Iga i Hubert, ale to nasze życie, po prostu. A na pewno przynajmniej, jakaś jego cząstka.
To, że ćwiczę yogę prawie codziennie, o tym już dawno pisałem i zachęcałem do ćwiczeń, bardzo prostych, zarówno oddechowych, jak i prostych postaw w pozycjach yogi.
A teraz właśnie wybieram się na basen. Zaczynam się przygotowywać do pływania po morzu. Nie, nie, nie "zdobywać Himalaje" i podejmować wyzwanie przeplyniecia Kanału la Manche, który mam prawie za oknem. Mam na razie tę dmuchaną łódkę, o której pisałem kilka miesięcy temu. A z wiosną zamierzam zapisać się do któregoś z klubów żeglarskich tutaj obok mnie. I wtedy będę mógł sobie już żeglowac po morzu, a nie męczyć się wiosłami, by płynąć ☺ Wiatr zrobi to za mnie. Ja tylko mu każę, gdzie ma mnie pchać. Wolność, panie. I to jest właśnie to!!!
Nie wiem, czy wiesz, że Krzysztof Baranowski, 82, nie wnikam w jego postawę polityczną i całą resztę, która się zebrała przez te wszystkie lata wokół niego, właśnie przygotowuje się do swego kolejnego rejsu, samotnie przez Atlantyk.
A dawno, dawno temu, był taki człowiek w Polsce, czyli w PRL-u, Leonid Teliga, który zbudował sam jacht i opłynął świat. Ten jacht nazywał sie "OPTY".
![]() |
cbrengland @cbrengland 9 stycznia 2022 10:04 |
9 stycznia 2022 11:35 |
Trzeba pracować na źródłach :-)
Popatrz, w czasie ostatnich porządków świątecznych trafiłem na to zdjęcie z początku lat 90-tych ubiegłego wieku, zrobione przez mojego syna, mojej załogi na tym jachcie :-). Jak pamiętam, zaczęliśmy go na na Bełdanach, gdzie w którejś z marin tam się znajdujących, był wypożyczony. To był nasz ostatni mazurski rejs. A na zdjęciu, wejście do któregoś z kanałów mazurskich. Mój syn był już wtedy w wieku “burzy i naporu”, toteż pływaliśmy od portu do portu, gdyż załoga zawsze chciała się wykąpać wieczorem. Nie zawsze niestety się to jednak zdarzało. Ale się starałem :-)
![]() |
ThePazzo @cbrengland 9 stycznia 2022 09:43 |
9 stycznia 2022 12:55 |
Polacy w 50 % zaszczepieni. Obejrzyj sobie. Moze zrozumiesz, że tu tak łatwo nie będzie.
https://www.youtube.com/watch?v=E5qd5PuwaCs&ab_channel=GrzegorzBraun