Dzięki, przynajmniej jest nas juz dwóch ☺

Nie ma na co czekać. Albo my albo oni. Przede wszystkim powinniśmy "krzyczeć" my, pokolenie, które poznało i komunizm i kapitalizm, cokolwiek to znaczy. Robi co może Coryllus, robi to ks.prof.Tadeusz Guz.

A ks.prof.Tadeusz Guz, nie przymierzając żadnej miary proszę, tak, jak ja już też, kilkanaście lat spędził za granicą, w Niemczech. I jakże owocny był to pobyt. Wie na ich temat wszystko. I chwała Bogu, dzieli się tą wiedzą wszem i wobec. A to jest właśnie klucz, do zrozumienia tego, z czym dzisiaj mamy do czynienia w świecie , już całym.

Nie chcę, by Polska, Europa i Świat stał się tym czymś, czym jest GB. Proszę pamiętać, oni mają 500 lat doświadczeń w budowaniu tego nowego ładu na ziemi. Powstało w międzyczasie i USA, Australia, Nowa Zelandia, i cały system "naczyń połączonych", British Commonwealth, krajów stowarzyszonych. Czym to jest dzisiaj? Wali się. Chcą, by tak było już wszędzie. A Unia Europejska tylko ich w tym wspiera przecież. Zresztą Chiny, też.

Chrześcijaństwo upadnie, świat wraz z nim. Mamy o co walczyć. I mamy broń. Ta wojna na umysły jest przecież tylko.

W moim odczuciu tylko kwestią czasu jest , kiedy w takich krajach jak przykładowo Francja dojdzie poprzez demograficzną przewagę ludności pochodzenia arabskiego do jak najbardziej demokratycznego wyboru ich przedstawicieli do wszystkich szczebli władz, a co zatem idzie konsolidacji wpływu islamu na politykę danego kraju. W Niemczech istnieje takie stwierdzenie "Parallelgesellschaft" i one oddaje moim zdaniem tragedię jaka z tego wynika.  Weźmy taki paradoks jako przykład: W Francji już obecnie wewnętrzne egzekwowanie prawa do monogamii jest niemożliwe ze względu na część społeczeństwa arabskiego, jednakże na erenie europejskiej  Francja powołuje się na nieokreślone "wartości europejskie". Czy nie powinna ta sytuacja być odwrócona ?- tzn. czy kraje Europy Środkowej nie powinny na forum europejskim zakwestionować pozycji Zachodu jako kontynuatora tradycji europejskiej ?

Gdy zaczynałem być publiczny, czyli komentarze w Rzeczpospolitej, wtedy Lisickiego, Ziemkiewicza, Wildsteina (starego), czy Igora Janke ale komentowalem nawet u Jana Hartmana, czy Daniela Passenta na polityka.pl, tak, tak, ☺, byłem pełen entuzjazmu. I nadziei. Mam ją nadal. Tylko taką bardziej "na ziemi" już.

Wtedy i dzisiaj, stale myślałem, że tylko wspólnymi siłami Chrześcijan w Europie możemy zatrzymać to zło. Wtedy Tusk był tylko w Polsce. Czekaliśmy, aż odejdzie. I odszedł. Mąci już nie tylko w Polsce.

I też nie znajduję dzisiaj już kogoś z Europy, który poszedł by z nami. Ba, za chwilę może się tak stać, że i w Polsce już nie będzie komu walczyć. Zwycięży zachodni dobrobyt.

Czym to sie kończy, pokazuje dzisiaj już Francja  i Irlandia, a Hiszpania, Portugalia i też już Włochy, zaczynają maszerowac w tym samym kierunku.

Jesteśmy w potrzasku. Nawet wyjście z Unii Europejskiej nic nie da.

Dlaczego muzułmanie mogą obnosić się ze swoją wiarą?.Dlaczego ich religia rozwija się coraz dynamiczniej, niż jakakolwiek inna religia.? Wpływ ma z pewnością  współczynnik dzietności i umieralności, położenie geograficzne , liczbę młodych wyznawców danych religii oraz migracje. Okazuje się, że wyznawcy islamu są najmłodsi i żyją w tych rejonach świata, gdzie przewidywany jest największy przyrost naturalny. Na dzień dzisiejszy statystyczny muzułmanin ma 23 lata ....

A Europa starzeje się i sięga po imigrantów...także bezwzględny fundamentalizm muzułmański prowadzi do radykalizacji wiernych i wyzwalaja agresję i fanatyzm. Dżihad, - nakazuje szerzenie wiary muzułmańskiej i jej obrony.  Według islamu śmierć w takiej wojnie daje muzułmaninowi natychmiastowe zbawienie. Ktokolwiek podnosi rękę,lub zażartuje na Koran-   spada głowa...

To jest przyczyną m.innymi ,dlaczego muzułmanin spokojnie modli się w Europie i żąda coraz większych praw. Obecnie chrześcijanie są grupą religijną, która jest najbardziej szykanowana i zastraszana.

A nasz" umiłowany" Minister wprowadza ogólnopolski lockdown od 20 marca do 9 kwietnia. Kościoły –   będą dopuszczone do użytkowania. Będą w nich obowiązywały limity: 1 osoba na 15 m2.... Łaskawość ,łaskawość....jest tak wzniosła.....ech.....

"A nadchodzą czasy, że być może, będzie to jedyne spotkanie z Panem Bogiem. Gdy Przenajświętszy Sakrament zostanie uznany prawnie, za siedlisko wirusa. I to nie są już bajki."

Oczywiscie ze to nie bajki.

To sie juz teraz moze w kazdym momencie zdarzyc.

Zrobiono ludziom wode z mozgu przy pomocy mediow.

Bankierzy i politycy maja na uslugach resorty silowe.

Zadekretowac mozna juz kazda glupote, bo strach wywolany w masowej skali jest jak lawina.

.. Burzenie tego fundamentu...

Ależ oczywiście, ale "jutro"  będzie już za późno by to powstrzymać.

I tu pojawia się moim zdaniem problem, ponieważ kraje Europy Środkowej nie mogą się odciąć od Zachodu.

Daj spokój ThePazzo z tym "kuzynem"...bo wchodzisz na minę.Ja trochę dalej widzę ,niż Twojego kuzyna...

" Stare pokolenie wymarło i Albion inwestuje w Islam, bo im się wydaje że będa nimi rządzić z tylnej kanapy w Eton i OXfordu jak dawniej. Mogą się przeliczyć...

Pozostały mi tylko zdjęcia i wspomnienia bo słyszałem, że Birmingham to prawie kalifat..."

Nie przelicza sie na pewno.

Olbrzymia wiekszosc muzulmanow w Wielkiej Brytanii mieszka w Anglii - 2 miliony 660 tysiecy [5.02% populacji]

dalej Szkocja - 76 tys. [1.45%] i Walia - 46 tysiecy [1.5%].

To pan nie docenia Brytyjczykow.

Jak przyjdzie stosowny moment i uznaja ze to lezy w ich interesie to to ujma za wszarza popielatych i wykopia ich z wyspy.

I nie pomoze zaden allachu akbar.

Znacznie wiekszy problem maja juz, a beda mieli jeszcze wiekszy, Amerykanie z populacja latynosow.

Arytmetyka nie klamie: podawali juz pare lat temu ze jak sie tryndy nie zmienia to w roku 2030 w USA latynosi beda stanowili 32% populacji kraju.

Czyli podwojenie z obecnych ok. 16%.

Moze i pan ma racje, miejmy nadzieje.

W Stanach hiszpanski [ scislej mowiac, latynoska odmiana hiszpanskiego] juz we wszystkich urzedach, w komunikacji miejskiej, internecie itp.

Latynosi rzadzc w stanie nie beda, ale moga miec jako wyborcy wplyw na decyzje podejmowane przez politykow.

Przyklad: rodzina meksykanska - nielegalni, ale dzieci [jakies 4-5] urodzone tutaj w USA, ida na zasilek, oplacany z pieniedzy podatnikow.

I jakis bialy czlowiek, zarabiajacy 80-100 tys. rocznie, ma zabierane z podatkow pieniadze na oplacenie Latynosom zasilkow.

Wie Pan mnie już wieloma rzeczami straszono - tez żyłem troche za granicą poznałem nawet pare muzułmanek (Turcja) - bardzo lubią blondynów - więc ja wiem, że oni się laicyzują dokładnie tak samo jak chrześcijanie i chcą tego samego "zachodniego" wolnego stylu życia  nawet jesli tego głośno nie mówią.

Do erozji kultury łacinskiej nie przyczynia sie islam. Islam tylko wchodzi w pustkę, która w Europie powstała bo kultura łacinska nie chce mieć dzieci a robić ktoś musi.

To nie islam podbił kulturowo Europe. Europa sama od swojej kultury odchodzi.

Smutne.

Achh więc Pani - przepraszam za Pana :)

Sa różni muzułmanie. W jednych krajach muzułmańskich kobiety muszą chodzić zasłaniając twarz a w innych nie. Może te "dzikusy" z dalekiej afryki i bliskiego wschodu tacy są - ale Turcy, którzy przyjechali do zachodniej Europy 50 lat temu nie mają już z nimi nic wspólnego prócz religii.

Nie wierze w to żeby przebywanie w kulturze wolności jaką daje Europa nie miało na nich wpływu.

Dzieci idą do szkoły - a więc indoktrynacja jest w 100 % i do tego przecież widzą jak żyją wolni rówieśnicy. I to dzieci będą miały dzieci, które na hasło Jihad popukają sie w głowę... 

Tam się odbywają miedzypokoleniowe dramaty - dzieci chcą być Europejczykami dokładnie tak samo jak młodzi Polacy obywatelami EU a nie Polski ku rozpaczy tradycyjnych konserwatywnych rodziców.

2-3 pokolenia i po sprawie - dokładnie jak z Turkami w Niemczech. 

Chyba, że spotkałem na swojej drodze jakies wyjątki albo dużo się w tej kwestii zmieniło.

Na podstawie swoich odczuć i doświadczeń przenosi Pan dyskusję do poziomu, na którym pozostała by nam licytacja swoich i  społecznych doświadczeń z ludnością muzułmańską a że o to nie chodzi zwróciła już Panu uwagę subtelnie BTWSelena. 

Islam nie wszedł w pustkę ale był we Francji i Anglii konsekwencją przeszłości kolonialnej tych krajów, w przypadku Niemiec kalkulacji ekonomicznej-Konsekwencje tego ma ponieść  oczywiście "cała" Europa( w ramach solidarności europejkiej - czyli relokacji). 

Na zakończenie : Te jakoby zasymilowane drugie i trzecie pokolenie młodzieży arabskiej trzęsie regularnie przedmieściami Paryża paląc wszystko co napotka po drodze.