-

cbrengland

Karawana jedzie dalej

Wakacje w mieście to jest coś, takie sobie. Trzeba naprawdę gdzieś wyjechać, poza miejsce swojego zamieszkania, aby ten oddech wakacyjny był właściwym. Z różnych przyczyn w tym roku znalazłem się jednak w tym “mieście na wakacjach”. Na dodatek, stale pracując. Wynik jest taki sobie. Marzę o wakacjach :-) Jak władza pozwoli, to może uda się wyjechać do ciepłych krajów w okresie świąteczno-noworocznym. Tak, ja wiem. Ona przecież nie zabrania tego robić. Ale nie będę, a tak przecież jest, nawet chcąc jechać do Polski, "wyrabiał wizy" i za to jeszcze płacił. Że teraz nazywa się to jakimś szczepionkowym paszportem? A co to za różnica? Byliśmy za “żelazną kurtyną”. Jeździło się do Warszawy do ambasad i wystawało w kolejkach po te wizy. By potem, tak jak przy odprawie w porcie w GB i tak nie mieć pewności, czy się pozostanie na lądzie, czy też odeślą człowieka z powrotem. Tak, dzisiaj, gdy jest się zaszczepionym, ma się glejt na podróże. Należy się do wyższej kasty. Jeżeli nie, jest tak, jak napisałem. Mając rezydencję na pobyt w GB, ląduje się nawet przymusowo w hotelu na kwarantannie, samemu za to płacąc, gdy test wirusowy okaże się pozytywnym. A tak może być, nawet, gdy nie ma się tego wirusa w sobie. Sprawdzone.

Czasem z tego namiotu w ogrodzie wychodziłem. A gdy pogoda jak na tej wyspie, a zwłaszcza w tym roku, to ekstremum jest, bez słońca, to odwiedzałem plaże, jak tylko słońce się pokazało. Nawet, jak  nie było wody, jak widać na zdjęciach. Taki to urok przypływów i odpływów. Dzisiaj dla mnie normalność. Ale na początku mej angielskiej tułaczki, to było dziwo nad dziwy. Byłem w Rye, niezwykle urokliwym miasteczku ale też i porcie, jachtowym, również. Jest uznawane przez wielu za najpiękniejsze tego typu miejsce w Anglii. Czy ja wiem? Anglia cała jest piękna. Gdyż jest, gdy się tylko nie patrzy w tv, czy inne media. Stojąc więc na falochronie portowym, patrzyłem, jak rzeka, która przez to miasteczko płynie i u jej ujścia jest port właśnie, płynie normalnie pod prąd, w głąb lądu. Była to ostatnia faza przypływu. Wrażenie niesłychane. Za pierwszym razem. Potem to już codzienność właśnie. Ale do dzisiaj nie za bardzo lubię plaże, owszem i piaszczyste nawet ale gdzie przy odpływie nie ma morza. Tak ja na tej wyspie na południe od ujścia Tamizy na zdjęciach. Jest naprawdę jak nad Bałtykiem. I to miasteczko wczasowe tutaj obok, prawie przypomina przaśność nadbałtyckich miejsc do dzisiaj. Ale to ma wlasnie ten cudowny klimat. Jest podobnie, jak we Francji, w Sandgate obok Calais, o którym kilka razy pisałem i pokazywałem nawet zdjecia. Jak widać, nad brzegiem morza, wszędzie jest podobnie. To nie musi być albo na pewno nawet, St Tropez, czy inny Sopot. Dla mnie przynajmniej. Im większe zadupie, tym dla mnie to miejsce jest atrakcyjniejszym. Co w zasadzie mam na co dzień. Nawet w nadmiarze przecież.

A w oddali karawana jedzie dalej, karawana rewolucji. Wystarczyło mi tylko krótkie spojrzenie na jeden polski porlal, dorzeczy.pl. Episkopat polski wstaje z kolan. Głosem abp.Stanisława Gądeckiego już wcześniej upominał się o równe traktowanie Kościoła z innymi branżami w czasie tych zabaw lockdownowych. Teraz wskazuje na zupełny brak porozumienia pomiędzy rządem, a Kościołem w sprawie Polskiego Ładu, który dotyczyć też będzie właśnie księży. Dotyczyć będzie tego, że ich obciążenia podatkowe i ubezpieczeniowe  radykalnie się zwiększą. Czym to grozi, nietrudno się domyślić. A powołania do seminariów też topnieją.

Gdzie Indziej spotykam informację o nowym cyklu spotkań pana Józefa Orła w Klubie Ronina i próby diagnozy obecnej sytuacji w jakiej żyjemy i pierwsze tam spotkanie z prof.Nowakiem. Nawet zainteresowało mnie to w pierwszym momencie. Ale dość szybko mi przeszło. Już się nie da. Za czasów Tuska na coś jeszcze czekaliśmy. Czekaliśmy na tego Jarosława zbawcę Polski. Dzisiaj, gdy okazał się tylko Kaczyńskim “przymusowe szczepienia”, nie ma doprawdy już żadnego sensu dywagować, co też w polityce jeszcze się może wydarzyć.

Zdarzyło się już wszystko co trzeba. Teraz tylko powtórki. I tak do znudzenia. Właśnie Talibowie przejęli Afganistan. Za chwilę spadnie jakiś samolot, gdy “rozgrzany terrorysta” w nim nie wytrzyma. Czy też, na ulicach Londynu, czy innego Paryża lub Berlina, położy trupem z karabinu przypadkowych przechodniów inny “psychiczny” imigrant. Przepraszam za ten ton w jakim to piszę ale inaczej już się nie da.

Pozostaje i tylko głos Kościoła. Głos samego naszego Boga

„Na początku było Słowo,

a słowo było u Boga,

i Bogiem było Słowo.

Ono było na początku u Boga.

Wszystko przez Nie się stało,

Co się stało” (J 1, 1-3)

Gdy o tym zapominamy albo zapomnimy albo walec rewolucji nam to zgniecie i nasze umysły też, to wtedy będzie właśnie już koniec. Mamy do niego bliżej niż kiedykolwiek.

-

Wspomnienie św. Piusa X – pogromcy modernizmu

https://dorzeczy.pl/religia/195818/wspomnienie-sw-piusa-x-pogromcy-modernizmu.html

Św. Pius X

W przypadające na 21 sierpnia liturgiczne wspomnienie papieża św. Piusa X (1835 – 1914) przypominamy jeden za głównych rysów jego pontyfikatu, jakim była walka z herezją modernizmu, która, pomimo ostrzeżeń Namiestników Chrystusowych, przeniknęła do wnętrza Kościoła.

Do najsłynniejszych aktów papieskich potępiających modernizm należy encyklika Qunta cura wraz z tzw. Sylabusem błędów bł. Piusa IX. Wnikliwą analizę owej „syntezy wszystkich herezji” przedstawił również św. Pius X – w encyklice Pascendi Dominici gregis 1907 roku, która zapewniła mu przydomek „pogromcy modernizmu”.

W konserwatywnych narracjach na temat współczesnego kryzysu Kościoła zazwyczaj jako źródło wskazuje się Sobór Watykański II. Jednak już XIX-wieczni papieże alarmowali, że niszczycielskie dla wiary i rozumu prądy myślowe przechodzą do ostatecznego ataku. Po opanowaniu instytucji państwowych wskutek serii XIX- i XX-wiecznych rewolucji, nieprzyjaciele Kościoła przystąpili do ataku w samo serce Boskiego porządku świata. Leon XIII dostąpił mistycznej wizji, w której widział, jak szatan przystępuje do zniszczenia widzialnych struktur Kościoła. Potem Pius IX w sposób bardzo konkretny obnażył tę diabelską taktykę ujawniając przejęte przez papieski wywiad dokumenty masonerii, przedstawiające założenia tzw. „rewolucji w tiarze i kapie”, czyli tak głębokiego przeniknięcia do szeregów duchowieństwa, aby w końcu sami papieże zaczęli głosić błędy Rewolucji. Św. Józef Pelczar w fenomenalnej monografii Masoneria pisał o członkach sekt masońskich, którzy gotowi byli wstępować do seminariów duchownych, aby realizować tę agendę. Trudno się dziwić, że Pius X pisał w encyklice Pascendi:

Zwolenników błędów należy dziś szukać nie już wśród otwartych wrogów Kościoła, ale w samym Kościele: ukrywają się oni – że tak powiemy – w samym wnętrzu Kościoła; stąd też mogą być bardziej szkodliwi, bo są mniej dostrzegalni. Będziemy więc mówić, Czcigodni Bracia, nie o niekatolikach, lecz o wielu z liczby katolików świeckich, oraz – co jest boleśniejsze – o wielu z grona samych kapłanów, którzy wiedzeni pozorną miłością do Kościoła, pozbawieni silnej podstawy filozoficznej i teologicznej, przepojeni natomiast do gruntu zatrutymi doktrynami, głoszonymi przez wrogów Kościoła, zarozumiale siebie mienią odnowicielami tego Kościoła.

Encyklika Pascendi Dominici gregis i skutki modernizmu...

Pius X omawia prądy filozoficzne, które stanęły u podstaw modernizmu. Subiektywizm, który stawia przeszkodę umysłową do uznania rzeczywistości objawienia, ponieważ wszystko zależne jest indywidualnego usposobienia wierzącego. Immanentyzm, który rzuca człowieka na szerokie wody doświadczeń wewnętrznych bez jasnego kierunkowskazu wiary, która jest przecież – jak naucza Kościół – cnotą teologiczną, pochodzącą od Boga, a więc z zewnątrz. „Synteza wszystkich herezji” uderza zatem w samą istotę wiary, odbierając jej czynnik nadprzyrodzony, cofając człowieka do stanu duszy poganina, który wiarę odnajdował w sobie, a nie przyjmował jej z zewnątrz – ze słuchania – od ustanowionego przez Boga urzędu nauczycielskiego Kościoła.

Wiara katolicka zawsze funkcjonowała jako integralny system. Skoro uznajemy, że wszystko, czego ex cathedra naucza Kościół jest prawdą objawioną, ponieważ wyszło z ust samego Boga i zostało nam przekazane przez Tradycję, to świadome odstąpienie od choćby najmniejszej cząstki tej wiary oznacza całkowite jej porzucenie i utracenie jedności z Bogiem w Jego Kościele. Modernistyczna interpretacja wiary doprowadza natomiast do sytuacji, w której w imię subiektywizmu (prymat indywidualnego sumienia nad obiektywnym stanem rzeczy, jak w przypadku udzielania Komunii Świętej protestantom przez luminarzy niemieckiej Drogi synodalnej) katolicy odrzucają takie czy inne elementy wiary i moralności, dalej uzurpując sobie prawo do pozostania w Kościele.

„Kim jestem, żeby osądzać”

„Kim ja jestem, żeby osądzać” – to sztandarowy dziś slogan modernizmu, który zainfekował Kościół. Skoro papież wypowiada takie słowa wobec oczywistego zgorszenia grzechu sodomskiego, to jaka – zabezpieczona przez władzę Świętych Kluczy – broń pozostaje jeszcze w rękach wiernych? Katolik, który odpadł od integralności wiary i podryfował na zwodnicze wody wiary „subiektywnej”, staje się bezbronny wobec duchowych zagrożeń. Właśnie żeby do tego nie dopuścić papieże przełomu XIX i XX wieku z taką klarownością i z taką mocą uderzali w herezję modernizmu.

„Zapatrywań swoich nie przedstawiają w pewnym porządku i systematycznie”, podkreśla Pius X, wskazując, że nauka modernistów w sposób rozsiany, prawie niezauważalny, godzi w prawdy wiary. Dlatego nie możemy mówić o spójnym systemie, lecz raczej o taktyce modernistów. Weźmy powyższy przykład papieża Franciszka zapytanego o przypadek osób homoseksualnych. „Jeśli ktoś jest homoseksualistą i poszukuje Boga oraz ma dobrą wolę, to kim ja jestem, by go osądzać?” – odpowiedział w sposób typowy dla taktyki modernistów. Nie zaprzeczył bowiem wprost nauczaniu Kościoła, a więc nie możemy uznać, że dopuścił się herezji, na dodatek przyjął przy tym retorykę niemalże ewangeliczną. Jednak nie może nam umknąć to, czego nie zrobił papież. Nie potwierdził swojej owczarni w wierze, nie przypomniał katolickiego nauczania, nie otworzył ojcowskich ramion przed grzesznikami, aby być dla nich latarnią w drodze do porzucenia grzechu. Mówiąc „kim ja jestem, żeby osądzać” papież w rzeczywistości mówi: „radźcie sobie sami” i daje sygnał, że moralne nauczanie Kościoła nie ma charakteru „absolutnego”, podobnie zresztą jak Dekalog, czego dowiedzieliśmy się niedawno.

W taki sposób kropla drąży skałę. Bez jawnego zaparcia się wiary, moderniści, mówiąc kolokwialnie, to przemilczą, tamtego uszczkną, a na końcu okazuje się, że niezmienny i nienoszący w sobie sprzeczności depozyt wiary teoretycznie jeszcze w Kościele obowiązuje, ale zgubił się gdzieś w zamierzchłych historycznych czasach...

Przysięga antymodernistyczna i obwarowanie Tradycji

Opus magnum antymodernistycznego nauczania św. Piusa X stanowi oczywiście encyklika Pascendi, niemniej najbardziej praktycznym i doraźnym jego wymiarem była tzw. Przysięga antymodernistyczna, którą od roku 1910 mieli obowiązek składać wszyscy adepci do stanu kapłańskiego. Wobec „steku błędów”, który uderzył w same podstawy wiary, o czym nie śniło się dotąd nawet najzuchwalszym heretykom, klerycy przed przyjęciem święceń kapłańskich musieli zadeklarować przed Bogiem i przed Kościołem, że nie odrzucają po pierwsze rozumu (którego przyrodzonym światłem można poznać fakt istnienia Boga), po drugie pozytywnego objawienia. Następnie składający przysięgę potwierdzał podążanie za Urzędem Nauczycielskim Kościoła i uznawanie Tradycji za wiążące i nienaruszalne źródło objawienia. Obowiązywała ona aż do roku 1967, kiedy została zniesiona przez Pawła VI, który zamknął obrady Soboru Watykańskiego II i przystąpił do reformy katolickiej liturgii.

Szczerze przyjmuję naukę wiary przekazaną nam od Apostołów przez prawowiernych Ojców, w tym samym zawsze rozumieniu i pojęciu. Przeto całkowicie odrzucam jako herezję zmyśloną teorię ewolucji dogmatów, które z jednego znaczenia przechodziłyby w drugie, różne od tego, jakiego Kościół trzymał się poprzednio. Potępiam również wszelki błąd, który w miejsce Boskiego depozytu wiary, jaki Chrystus powierzył swej Oblubienicy do wiernego przechowywania, podstawia twory świadomości ludzkiej, które zrodzone z biegiem czasu przez wysiłek ludzi – nadal w nieokreślonym postępie mają się doskonalić.

Już z tego jednego ustępu widać, jak mocno Kościół podkreśla ciągłość swego nauczania i absolutną niemożliwość wystąpienia jakiejkolwiek sprzeczności pomiędzy jednym aktem tego nauczania a drugim. Zacytujmy jeszcze jeden fragment, w którym przysięga zobowiązuje do uznawania Boskiego autorytetu źródła objawienia, jakim jest Tradycja:

W końcu wreszcie ogólnie oświadczam, że jestem najzupełniej przeciwny błędowi modernistów twierdzących, że w świętej Tradycji nie ma nic Bożego, albo – co daleko gorsze – pojmujących pierwiastek Boży w znaczeniu panteistycznym, tak iż nic nie pozostaje z Tradycji katolickiej poza tym suchym i prostym faktem, podległym na równi z innymi dociekaniom historycznym, że byli ludzie, którzy szkołę założoną przez Chrystusa i Jego Apostołów rozwijali w następnych wiekach swą gorliwą działalnością, zręcznością i zdolnościami.

Ostatnia deklaracja roty przysięgi potwierdza jeszcze dobitniej tę prawdę o niezmienności wiary, która nie dostosowuje się do czasów ani do indywidualnej recepcji wiernych:

Przeto usilnie się trzymam i do ostatniego tchu trzymać się będę wiary Ojców w niezawodny charyzmat prawdy, który jest, był i zawsze pozostanie w „sukcesji biskupstwa od Apostołów”; a to nie w tym celu, by trzymać się tego, co może się wydawać lepsze i bardziej odpowiednie dla stopy kultury danego wieku, lecz aby nigdy inaczej nie rozumieć absolutnej i niezmiennej prawdy głoszonej od początku przez Apostołów.

A więc wiara nie dostosowuje się do czasów, pozostaje niezmienna, tak jak Kościół, który jest głosicielem Boskiej nauki, pochodnią narodów i znakiem sprzeciwu wobec świata.Ta wiara nie może być ani na jotę zmieniona, czy nawet zaciemniona, poddana „złagodzeniu” w dyskursie ze światem. Musi wreszcie być klarowna i precyzyjna, bo jak inaczej każdy wierny miałby zweryfikować zgodność słów, które wychodzą z ust duchowieństwa ze Słowem Bożym, którego wiążący wykład daje nieomylne, doktrynalne (a nie pastoralne!) Magisterium Kościoła?

Źródło: dorzeczy.pl

_____



tagi: dzien jak co dzien w wakacje 

cbrengland
22 sierpnia 2021 06:53
22     1196    4 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

ThePazzo @cbrengland
22 sierpnia 2021 12:48

Czytam czytam i myślę, że to Ty tak piszesz a na końcu info, że to kopiuj wklej z gazety.

Wszystko fajnie ja się tylko pytam kiedy ostatnio Kościół prócz wydawania swoich encyklik czyli gadania w próżnie miał taką władzę i wpływy żeby coś realnie na tej planecie zmieniać.

Bo kiedyś miał. Tylko jak patrze na historie to już dość dawno. A więc walec rewolucji postępu etc toczy się od bardzo dawna, że tak powiem bez przeszkód a ta akcja z covid w porównaniu z efektami rewolucji w wiekach choćby XVIII XIX czy XX to przecież kaszka z mleczkiem i akcja humanitarna praktycznie.

Zaszczepieni nie są  żadną wyższą kastą - przecież możesz do tej "kasty" dołączyć w każdej chwili. Nie ma żadnej bariery wejścia. Ba nawet podobno ma być to przymus.

Co do nowego ładu - jak zwykle dla sprytnych czyli ludzi, którzy chcą wydać na dobrych doradców podatkowych to żaden problem ten nowy ład ba nawet można tak ustawić biznes, że będzie się płacić mniejsze podatki niż przed nowym ładem - paradoksalnie.

Najwięcjej skorzystają na tym emeryci - inwestowanie w "umieralnie" nigdy nie jest dobrym pomysłem no ale żyjemy w czasach gdy naród wymiera - i doprowadzono do tego systemowo.

Anglia nie jest piękna - Anglia jest smutna nostalgiczna i szara bo nie ma tam słońca. A słońce to uśmiech i poztywna energia. I właśnie jej brak bije z Twoich tekstów. 

Kościół jest na łasce władzy świeckiej pobierając z jej podatków życiodajną danine na przetrwanie - czyli dotacje zapisaną w konkordacie.

I to chyba na tym portalu wszyscy sie zgadzają, że kto płaci ten wymaga. Np. od autora.

Nie wiem kto "płaci" Franciszkowi za te herezje, które głosi - zapytaj się tylko sam siebie czy na pewno jesteś jeszcze papistą.

Przestań sie dołować - czytasz ten portal i książki o przeszłości to wiesz, że żyjesz w super czasach, pieknym świecie, zalanym propagandą różnych grup wpływu. Po prostu sie od niej odseparuj - jak ja. Nie czytaj zadnych dorzeczy człowieku - po co ? Chcesz być konsumentem tego szlamu wylewającewgo się już z każdgo źródła? - KAŻDEGO - jak sam napisałeś.

Zgadzam się nie ma sensu o polityce mówić tak samo jak o religii - bo to własnie jest polityka. Nic wiecej.

Skup sie na sobie i na tym jak jeszcze możesz sobie w życiu zrobić dobrze - mało czasu zostało - każdemu z nas.

Pozdrawiam.

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @ThePazzo 22 sierpnia 2021 12:48
22 sierpnia 2021 13:37

Hmm, jak nie zauważyłeś, to podpowiem, że do zdjęć znad morza powyżej, to ja osobiście napisałem ☺

Pozdrawiam z pubu. Wszedłem właśnie, ot tak, bez żadnej kontroli i podpisu, jak 17 miesięcy temu, ku memu jednak zaskoczeniu, kupiłem piwo przy barze, usiadłem przy stoliku i mam taki obrazek przed sobą

Z barmanem pogadałem i oboje się zgodzilismy z tym, że fajnie się zrobiło. Ja powiedzialem, że tak do października może będzie. On zasugerował, że może jednak do Christmas. To takie święto nie wiadomo jakie w Anglii. U nas Boże Narodzenie

____

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @ThePazzo 22 sierpnia 2021 12:48
22 sierpnia 2021 13:44

A tak ogólnie, sorry ale masz problem.

Może kiedyś dojdziesz do tego, jaki. Młody jesteś. I zaznaczam, tematu nie będę rozwijał. A jak by co, uruchomię moje "nożyce". Takie mam tutaj prawo ☺

_____

zaloguj się by móc komentować

JK @cbrengland 22 sierpnia 2021 13:37
22 sierpnia 2021 23:43

Ja tam nie chcę się czepiać, ale jesli pan "pogadał sobie z barmanem" to sugeruje, że barman był męższczyzną - słowo barman jest w rodzaju męskim  -  więc nie mogliście się zgodzić "oboje" bo zakładam, że pan też jest męższczyzną. Jesli już to mogliście "się obaj zgodzić".

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @JK 22 sierpnia 2021 23:43
23 sierpnia 2021 11:00

Jestem techniczny panie i język polski znam tak sobie. Ale zrozumiał pan, o co chodzi, a o to chodzi właśnie ☺

____

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @cbrengland 22 sierpnia 2021 13:44
23 sierpnia 2021 13:05

Mam kilka problemów ale to są naprawdę drobiazgi.

Młodym sie nie czuje - każdy ma inne życie i inne losy niektórzy w 10 lat robią tyle co inni w 50 - osiwialem juz tak na marginesie...

Ja sie tylko pytam - czy widząc  herezje dalej popierasz Papieża?

Bo ostatnimi czasy taki tu wybór został zasugerowany na tym portalu. 

W Anglii Pub ma wieksze znaczenie dla ludzi niż śwątynia ;)

A, że jesteś bardzo wierzący byłem ciekawy jak to widzisz.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @cbrengland
23 sierpnia 2021 13:52

Fajny  wpis,  Krzysiu,...

...  ale  zdjecia  jeszcze  fajniejsze...  przepiekne  !!!

Budzisz  nimi  moje  piekne  wspomnienia,  za  co  bardzo  Ci  dziekuje.

 

Ale  to  spotkanie  u  Ronina  z  panem  Jozefem  i  profesUrem  Nowakiem...  to  dopiero  bedzie  CHit...  tylko  pochlastac  sie  szarym  mydlem,  zeby  grozniej  wygladalo...  trzeba  upasc  na  glowe  zeby  brac  udzial  w  takich  detych  spedach,  ale  PRZYMUS  zlodziejstwa  grantowego  tj.  oplacania  PIERDOW  wyzej  wymienionych  musi  byc  wieeelki...

...  bo  te  DARMOZJADY  i  PASOZYTY  muszo  dobrze  zyc,  jakzesz  by  moglo  byc  inaczej    !!!

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @ThePazzo 23 sierpnia 2021 13:05
23 sierpnia 2021 18:54

Nie ma dyskusji być przeciwko papieżowi. To jeden z filarów naszego Kościoła. A że papiez Franciszek czasem błądzi? Nie on pierwszy. Biblia Kościoła Katolickiego, jego liturgia i tradycja nigdy nie zbłądzą. A Papież, to tylko człowiek. Jak sw.Piotr, który nawet zdradził Jezusa.

Albo się jest Chrześcijaninem Katolikem albo takim nie wiadomo kim. Jak ten mój znajomy Hindus, o którym wspominałem niedawno. Mówił, że jest katolikkem ale nie uznaje papieża. Nie wolno tak.

_____

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Paris 23 sierpnia 2021 13:52
23 sierpnia 2021 18:57

Popatrz, jaki ten świat jest piękny. Nawet w GB ☺

_____

zaloguj się by móc komentować

Augustynka @cbrengland 23 sierpnia 2021 18:54
23 sierpnia 2021 21:35

"Nie ma dyskusji być przeciwko papieżowi. To jeden z filarów naszego Kościoła. A że papiez Franciszek czasem błądzi? Nie on pierwszy. Biblia Kościoła Katolickiego, jego liturgia i tradycja nigdy nie zbłądzą. A Papież, to tylko człowiek. Jak sw.Piotr, który nawet zdradził Jezusa."

Gdy Jezus mówił o tym,że zbuduje na skale swój kościół i bramy piekielne go nie przemogą,to mówił,że nie przemogą Kościoła a nie że nie przemogą skały.

zaloguj się by móc komentować

Paris @cbrengland 23 sierpnia 2021 18:54
23 sierpnia 2021 22:09

Na  ten  "katolicyzm"...

...  Hindusow  czy  innych  Azjatow  trzeba  bardzo  uwazac...  oni  nie  maja  go  "w  genach"  tak  jak  my  -  stad  to  "rozdwojenie  jazni".  Zdarzylo  mi  sie  rozmawiac  nt.  wiary  w  Pana  Boga  z  Chinkami  we  Francji,...  ich  wiara  czesto  ma  absolutnie  rozne  podstawy  od  naszych,  to  nie  jest  "nasz  polski  katolicyzm"  !!!

Im  "imponowalo"  bardzo,  ze  w  naszej  wierze  tak  sie  bardzo  pomaga  jedni  drugim,  u  nich  tego  nie  ma,  tam  kazdy  sobie  rzepke  skrobie.

zaloguj się by móc komentować

Paris @cbrengland 23 sierpnia 2021 18:57
23 sierpnia 2021 22:13

Rzeczywiscie  jest  piekny,...

...  a  Anglia  w  Twoim  "wydaniu"  jest  bardziej  znosniejsza. 

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @cbrengland 23 sierpnia 2021 18:54
24 sierpnia 2021 15:22

Jak to nie ma dyskusji? Tzn, że w dawnych czasach ludzie, którzy obalali Papieży jak liderów innych organizacji robili co?

W XXI wieku Papież abdykował. Zrezygnował z dyskusji z wiernymi sam. To przecież ewenement - miał prawo zrezygnować łaski, którą został obdarowany?

To się niestety wszystko nie spina za sobą...

Znasz historie KK lepiej niż ja i wiesz o tzw antyPapieżach - z ich działaniami też nie ma dyskusji? 

 

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @cbrengland 23 sierpnia 2021 18:54
24 sierpnia 2021 16:53

nie sadze, aby papez bladzil. ncxasz proboszcz mial kiedys o tym kazanie. cytowal informacje z mediow nt wypowiedzi papieza a potem same wypowiedzi. manipulacje, w wiekszosci prostackie, widoczne byly od razu. prosze zwrocic uwage, jak czesto papiez mowi o diabelstwie, o daialaniach zlego ducha, o koniecznosci walki duchowej. tego wczesniej nie bylo az tyle. ja osobiscie widze i slysze cwanego, na cztery nogi kutego jezuite, ktory roznych lewusow i cwaniaczkow wodzi za nos.

zaloguj się by móc komentować

namordnik @ThePazzo 24 sierpnia 2021 15:22
24 sierpnia 2021 16:57

Na czele Kościoła stoi Papież, który jest nieomylny i który jest prowadzony przez Ducha Świętego.

Nie rozumiem jednego, czemu człowiek niewierzący zajmuje się sprawami wiary. Nie ma pan innych spraw. Jak już, to niech

pan zacznie pisać na temat wiary żydowskiej, islamu. Ma pan pole do popisu!!!

zaloguj się by móc komentować

namordnik @Augustynka 23 sierpnia 2021 21:35
24 sierpnia 2021 17:02

Jak już pani cytuje, to prosze cytować całość!

"Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą*. 19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie»."

ps:

"Skała" - gra słów. Greckie Petros, petra; po aram. W obu wypadkach ten sam wyraz Kefa. "Kościół" - słowo gr. Ekklesia oznacza zwołane zgromadzenie ludu, a także dom, w którym się zgromadzenie odbywa. "Bramy piekielne" - wrogie potęgi świata podziemnego, uderzające na skałę i na Kościół na niej założony.

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @namordnik 24 sierpnia 2021 16:57
24 sierpnia 2021 17:12

Bede pisał o tym o czym chce. Jeszcze mi wolno. Żydzi wszyscy zaszczepieni jak Papież - nie widze rożnicy...

zaloguj się by móc komentować

natanaell @ThePazzo 24 sierpnia 2021 17:12
24 sierpnia 2021 17:14

Oczywiście może pan pisać ale z sensem i znajomością rzeczy. Inaczej tylko pan się ośmiesza!!!

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @natanaell 24 sierpnia 2021 17:14
24 sierpnia 2021 23:07

Jesli ktokolwiek czytając to co pisze wpadł w smiech to tylko lepiej. Bycie błaznem mnie nie przeraża.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Augustynka 23 sierpnia 2021 21:35
25 sierpnia 2021 11:45

Gdyby nie to, co mam w sercu, od zawsze odkąd pamiętam i dokąd idę i stale mając ze sobą to przesłanie, samego Syna Bożego, który jest i tylko On jedyną

Prawdą, Drogą i Życiem

nie dałbym rady w życiu, zarówno w Polsce, jak i na emigracji.

Życzę każdemu, by też tak miał.

_____

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Paris 23 sierpnia 2021 22:13
25 sierpnia 2021 11:57

Anglia jest piękna, kiedyś była święta. Czy się nawróci? To klucz, by świat wrócił tam, skąd zbłądzil. Nie ma innej drogi.

Matka Boża w Fatimie mówila o nawróceniu Rosji. Ale to chodzi o Anglię. Rosja to domena Normanów. Do dzisiaj. Żaden byt własny.

Ale nikt o tym głośno nie mówi. Nikt by tego nie zrozumial. Ja już to rozumiem. Oby takich, jak ja bylo coraz więcej.

____

zaloguj się by móc komentować

Paris @cbrengland 25 sierpnia 2021 11:57
25 sierpnia 2021 13:41

Zgadza  sie,  ze...

...  na  Rosje  nalezy  patrzec  przez  pryzmat  Londynu...  tak  kiedys  powiedzial  Pan  Gabriel  "w  gosciach"  u  pana  Jozka  Orla  !!!   Powtorzyl  to  takze  na  konferencji  LUL'a  gdzie  goscil  pan  dr  Budzisz  i  promowal  swoja  ksiazke...  nie  wiem  czy  dr  Budzisz  podzielil  punkt  widzenia  Pana  Gabriela,  ale  to  juz  jest  mniej  istotne,  bo  -  jak  to  mowia  i  pisza  -  "punkt  widzenia  zalezy  od  punktu  siedzenia",  ale  "Rosja"  to  rzeczywiscie  ZADEN  BYT  WLASNY  !!!

Uwazam,  ze  wiekszosc  tych  MARIONETEK  i  SLUPOW  POLITYCZNYCH  doskonale  ma  tego  faktu  swiadomosc...  nie  mowia  o  tym  bo  "porzadek  imperialny"  by   sie  posypal,  sam  wiesz,  ze  "zla  Rosja"  i  jeszcze  bardziej  "zly  Putin"   MUSI  ISTNIEC,  bo  z  kim  ta  WSCIEKLA  i  OPETANA  ZGRAJA  DEBILI  bedzie  walczyc...  no  z  kim  ?!?!?!

Oni  tak  maja,  ze  musza  walczyc...  i  udaja  przed  nami   i  przykrywaja  roznymi  SCIEMAMI  typu  "swirus"  albo  "wycofywanie  sie  z  Afganistanu",...  ale  MY  juz  doskonale  wiemy,  ze  oni  "walcza"  JUZ  TYLKO  SAMI  ZE  SOBA   !!!

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować