Nasz człowiek w Paryżu, Iga Świątek
Wspomniałem o moim siedzeniu przed tv, co zdarza mi się teraz częściej, niż do tej pory bywało.
Dlaczego nie, skoro jest to jednak jakieś okno na świat. Oczywiście wykluczam wszelką politykę bieżącą. Przecież już polityk Donald Tusk lata temu powiedział, że polityka się skończyła. I będąc premierem Polski parę lat, tak sobie tylko kopał gałę, pracując na tym stanowisku. A raczej można powiedzieć, go piastując, czy wręcz, reprezentował pozycję premiera. Nie był w tym pierwszy może ale odchodząc, pojawił się już jego następca. Nieważne, że we Francji. Teraz już Macron'izm robi się standardem w światowej polityce, czy cokolwiek to znaczy jeszcze. Donald Trump też odgrywa pewną rolę prezydenta USA. A ostatnio nawet w samym centrum (wszech)świata, czyli w samym Londynie, bawi się za premiera Zjednoczonego Królestwa, Borys, czyli, Boris, niech będzie, że Johnson. To zrobiło się już nawet mało śmieszne. Już lepsze są polskie kabarety. Czasem podglądam w tej tv i naprawdę się śmieję. I o to chodzi.
Przed tym telewizorem, posadził mnie na nieco dłużej Tour de France, czyli największy wieloetapowy wyścig kolarski świata. Co roku od ponad stu lat odbywa się w lipcu. W tym zwariowanym dzisiaj świecie przesunięty został na wrzesień właśnie. A ja przypadkowo na niego trafiłem w tej tv. I tak zostało na trzy tygodnie. Tyle ten wyścig trwa.
Przyznam szczerze, kibic ze mnie taki normalny jest. Bardziej wolę być czynnym sportowcem, czyli na dzisiaj, spacerowiczem ☺. Ale plany mam bardziej ambitne. Wiem już nawet, że jeden z basenów kąpielowych w okolicy jest czynny jednak i to całą dobę sic! Więc naprawdę nie mam już wymówki, że terminy mi kolidują i muszę po prostu tam zacząć jeździć.
Czyli, nie śledzę wydarzeń sportowych na bieżąco, a jedynie "z doskoku", by odetchnąć nieco i poczuć tę inną rzeczywistość i tę taką prawdziwie szczerą. Nie da się przecież w sporcie udawać. Pardon, wróć, jasne, że się da. Ale w tych dyscyplinach sportowych, które lubię najbardziej, nie da się tak. W nich trzeba być sobą i trzeba to udowodnić, na ile się tylko da, jeśli się chce być pierwszym. Mówię bowiem o sportach indywidualnych, lekka atletyka, narciarstwo, pływanie, tenis i ostatnio właśnie, kolarstwo.
Zupełnie zapomniałem, że kiedyś był Wyścig Pokoju, którym żyliśmy przez kilkanaście dni każdego roku w maju. Co by nie mówić, patrząc dzisiaj z perspektywy czasu, to było jednak coś. I taki autentycznie międzynarodowy był ten wyścig, co z tego, że te kraje były socjalistyczne. Zawsze wyścig jechał przez trzy stolice, Warszawę, Pragę i Berlin, ten Berlin Wschodni wtedy oczywiście. Każdego roku w innej kolejności tych miast. Szurkowski, Szozda, te nazwiska pamiętam jeszcze. A właśnie. Co z Ryszardem Szurkowskim, może ktoś wie? Moja ostatnia informacja, to ta, że miał kraksę na wyścigu weteranów bodaj w Niemczech i dość groźnie się tam poturbował.
Tour de France jechał akurat przez Pireneje, czyli obok Lourdes, którego zapomnieć nie sposób, tam kiedyś będąc. "Jechałem" więc z kolarzami przez te okolice wokół Lourdes, by wjechać z nimi w Pireneje. Po jednej ich stronie, właśnie Lourdes, a po drugiej Aragonia, moje miejsce marzeń, by tam być. To Hiszpania ale nie taka gorąca.
A nasz człowiek w tym Tour de France, Michał Kwiatkowski, we wspaniałym stylu wygrał jeden z końcowych jego etapów. W mistrzowskim stylu, razem z kolegą z tej samej grupy kolarskiej, uciekli przed peleton. Dojechali tak do mety, gdzie wjechali wspólnie, każdy z nich mając wyciągniętą rękę na ramionach kolegi. O "gumę" wygrał Michał, jeden z najbardziej aktywnych i mocnych kolarzy tego touru. I to jest naprawdę wielki sukces naszego kolarza. W tym wyścigu, wygranie etapu, to jest coś.
Poznałem więc nieco obecnych herosów szos. Cały ten wyścig wygrał młodziutki Słoweniec, wygrywając go "miażdżąc" dosłownie konkurencję na ostatnim etapie na czas. Był przed tym etapem na drugim miejscu, za innym Słoweńcem, ze stratą 56s. To dużo jednak, zwłaszcza, jak wyrównany jest poziom w czołówce kolarzy. Ale dotychczasowy lider nie wytrzymał presji i "spalił" etap. Tour zakończył na drugim miejscu ze stratą aż ok.2min do swojego młodego rodaka.
A teraz znów nasz człowiek we Francji, tym razem w Paryżu. Wielki turniej tenisowy, jeden z czterech największych w tej dyscyplinie sportu, czyli Roland Garros, również z "poślizgiem", właśnie dobiega końca. I nasza młoda rodaczka, Iga Świątek w najbliższą sobotę nieoczekiwanie ale jakże zasłużenie, to mistrzostwo świata w tenisie może zdobyć. Tak to można nazwać. Tym przecież bowiem jest wygrana wielkoszlemowego turnieju.
tagi: sport
|
cbrengland |
| 9 października 2020 00:11 |
Komentarze:
|
ThePazzo @cbrengland |
| 9 października 2020 03:49 |
Kobiecy tennis to żenada nawet oglądać sie tego nie da. To sport dla facetów.
Ige rozjedzie tenisista z 2 ligi w Kazachstanie... - taka prawda niestety.
Sport i emocje z nim związane uważam za pułapke - chleba i igrzysk.
Juz dawno przestało mnie interesować kto wygrywa w tabeli czy na olimpiadzie czy w lidze mistrzów.
Oczywiscie dla samego sportowca to wielki zaszczyt i wyczyn i tego mu nie odmawiam - dlatego moja dewiza jeśli chodzi o sport - zamiast oglądać - uprawiać.
Ogladanie jak ktoś ma frajde i do tego jest w pracy uważam za stratę swojego czasu.
|
Grzeralts @ThePazzo 9 października 2020 03:49 |
| 9 października 2020 06:18 |
Oglądanie najlepszych bardzo przydaje się w uprawianiu. Chyba, że uprawiamy coś "na zamordowanie", wtedy nie, bo technika do tego niepotrzebna.
|
|
cbrengland @ThePazzo 9 października 2020 03:49 |
| 9 października 2020 06:38 |
No cóż mam powiedzieć.
Się pracuje i się "rozrywa" ☺ Ogólnie nie masz racji. Ale nie mam czasu ci tłumaczyć dlaczego. Może inni pomogą. A póki co, bądź z Igą w Paryzu i potem. To jest Polska właśnie
|
|
cbrengland @Grzeralts 9 października 2020 06:18 |
| 9 października 2020 06:47 |
Odwrotnie właśnie.
Jeżeli kiedyś uprawiało się sport, nieważne jaki i na jakim poziomie, wtedy oglądanie go w wykonaniu profesjonalistów, daje ogromną frajdę. Jest to podobne prawie do tego, co ostatnio pokazałem w wykonaniu profesjonlnyh muzyków klasycznych, którzy się nią bawią i przy okazji, innych też. Ale niestety tych właśnie, którzy w taki, czy inny sposób, sami "uprawiali" muzykę i to klasyczną. Big Beat'owiec z tego nic nie rozumie. I tak jest ze sportem też. Oczywiście nie mówię w tym ostatnim przypadku o fanach futbolu, czy innych dyspcyplin sportu To zupełnie inna bajka. Ale każdy powinien mieć jakąś pasję. Nie musi śledzić, którym palcem w bucie kręci w tym momencue Kaczyński Jarosław. I to juz jest dobre ☺
|
|
cbrengland @cbrengland 9 października 2020 06:47 |
| 9 października 2020 06:51 |
... i jasne, że profesjonalnych
Trzeba się starać być takim w każdym działaniu, nawet przy pisaniu komentarza ☺
|
stanislaw-orda @ThePazzo 9 października 2020 03:49 |
| 9 października 2020 08:38 |
Niby jak ma przetrwać wspólczesna cywilizacja, gdy kopacz piłki przez dwa tygodnie zarabia tyle, ile wynosi nagroda Nobla dla fizyka czy chemika, na którą ci laureaci tyrają zazwyczaj całe swoje życie.
|
Klasyk @ThePazzo 9 października 2020 03:49 |
| 9 października 2020 09:06 |
"Ogladanie jak ktoś ma frajde i do tego jest w pracy uważam za stratę swojego czasu." Płacą Ci w pracy od sztuki?
|
|
ThePazzo @Klasyk 9 października 2020 09:06 |
| 9 października 2020 09:16 |
22 milionerów biega za piłką a cały kraj gapi sie w TV - to jak ma być normalnie?
Przecież to idiotyzm.
Owszem podglądanie najlepszych moze pomóc w osiąganiu lepszych wyników jesli ktoś uprawia sport na wyniki - ja dla zabawy lub kondycji - czyli dla zdrowia. Od patrzenia jak ktoś uprawia sport mi go nie przybędzie a wręcz odwrotnie.
Za młodu jak każdy probowałem wszystkich dostępnych sportów. I wtedy też oglądałem sport więcej.
Moja osobista subiektywna ocena - już igrzysk nie potrzebuje a także nie ma znaczenia dla Polski jako kraju czy ktoś wygra turniej czy nie. To są moim zdaniem złudzenia.
|
|
tadman @stanislaw-orda 9 października 2020 08:38 |
| 9 października 2020 09:44 |
Informację, że nasi wygrali w towarzyskim meczu z Finlandią mielono na wiele sposobów i gdzieś tam w tle wspomniano o Świątek.
|
|
stanislaw-orda @tadman 9 października 2020 09:44 |
| 9 października 2020 10:20 |
Medialni propagandowi trolle to przeciez także ofiary reform edukacyjnych.
Poza konspekt nie wyjdą na paznokiec , bo na ich miejsce czeka głodna wataha jeszcze bardziej bezwzględnych stupajek ideolo.
|
onyx @ThePazzo 9 października 2020 03:49 |
| 9 października 2020 10:50 |
Idąc tym tropem w takim boksie liczy się tylko waga ciężka a cała reszta to gównażeria bo Tyson by ich zbił. Tak samo w każdym innym sporcie nastawionym na siłę bo duży zawsze wygra z małym.
|
|
sannis @ThePazzo 9 października 2020 03:49 |
| 9 października 2020 11:08 |
"Kobiecy tennis to żenada nawet oglądać sie tego nie da. To sport dla facetów.
Ige rozjedzie tenisista z 2 ligi w Kazachstanie... - taka prawda niestety."
Iga gra bardzo męski tenis, precyzyjny zresztą. Drugie zdanie jest głupie po prostu - wystarczy popatrzeć na prędkości piłek, wybieganie, o rotacjach i specyficznym rozegraniu przeciwniczek nie wspomnę. Nie poradzi sobie taki tenisista z Igą. Fakt, że ona nie poradzi sobie z Novakiem, pewnie z Top 30 byłby problem.
|
|
sannis @cbrengland |
| 9 października 2020 11:11 |
Kolarstwo to wbrew pozorom drużynowy sport. O kolarstwie i TdF miałem napisać notkę, ale ciągle czasu brak...
|
atelin @cbrengland |
| 9 października 2020 12:02 |
Musimy pogodzić się z faktem, że Pani Iga w wieku dziewiętnastu lat została światową sensacją. Ja Jej oczywiście życzę wygranej w finale, ale dla wszystkich chyba jest jasne, że nie musi tego robić. Wyobrażam sobie teraz Radwańską, jak gryzie wszystkie poduszki w swoim domu na Majorce.
A jeśli chodzi o wywiązaną się dyskusję, czy oglądać, czy uprawiać, to mogę zahaczyć o dwie kwestie:
1. Ja sobie na korcie mogę popykać z równorzędnym kolegą, bo mecz z Nadalem nie byłby przyjemnością.
2. Przypominamy sobie wzruszenia, których dostarczał nam Małysz i Stoch - to się oglądało. W 1985 roku dane mi było wejść na Wielką Krokiew. Tego przekaz telewizyjny nie oddaje, ale patrząc na to na żywo byłem pewien, że aby oddać skok musiałbym mieć kilkanaście pampersów, w tym jeden na pysk, aby nie widzieć i do tego ze dwa blanty przed skokiem. I może w takich warunkach skoczyłbym 25 metrów i się nie zabił.
Więc Panie ThePazzo, niech Pan nie krytykuje oglądania. Większość ludzi coś tam uprawia na swój sposób, ale takim biednym misiom jak my, pozostają emocje w TV.
To jeszcze przypomnę Justynę - złoto olimpijskie na 30 kilometrów wygrała o pół buta, o pół buta na 30 kilometrów!!! Myślałem, że zawału dostanę, a później się poryczałem jak gówniarz. I biegówki też nie są mi obce, kedyś były inne zimy, ale to nie znaczy, że chciałem się zbliżyć do poziomu Józefa Łuszczka i Justyny Kowalczyk.
|
|
edzio @cbrengland |
| 9 października 2020 19:54 |
Blogosfera a wlasciwie felietony i dyskusje pod felietonami fajne sa kiedy zwracaja na cos uwage, o czyms informuja, pozwalaja na na swobodna wymiane informacji na jakis temat. I te lubie. Czesto jednak te kontakty w dyskusji z innymi uzytkownikami sa emocjonalna emanaacja naszych lekow, fobii, slabosci rzadziej szczescia, sukcesow. Jak to powiedzial klasyk “nikt nie jest zadowolony ze swojej fortuny, kazdy z intelektu”. Skoro jednak obarczeni jestesmy “tym bledem” dyskusje oparte o emocje i odczucia nie moga przyniesc wyniku rostrzygajacego /wszyscy maja racje/. Dlaczego doceniam wyniki sportowcow bez wzgledu na to, na co pozwalaja swoim trenerom i lekarzom? Bo zawody sportowe zawsze sa rostrzygniete. Zwyciesca jest jeden. i to on ma /mial/ racje. No i oczywiscie lekarz i trener ale oni wola byc w cieniu. A tak naprawde przeciez jak prawie we wszystkim chodzi o sprzedaz.
Ja rozumiem ze nasz kolega cbrengland chcial nam zwrocic uwage na to ze moze pojawila sie po latach nowa Stefanie Maria "Steffi" Graf, tym razem z nad Wisly. Kto wie.
|
|
tadman @edzio 9 października 2020 19:54 |
| 9 października 2020 22:16 |
Janowicz był w półfinale Wimbledonu i nasze oczekiwania nie zostały spełnione.
|
|
ThePazzo @cbrengland |
| 10 października 2020 17:56 |
Zwracam honor - Narodziny Gwiazdy - piękny dzień - usłyszeć Mazurka w Paryżu to było jednak wzruszające przeżycie.
Zostałem fanem Igi :)
19 lat bez straty seta i wejście do turnieju z eliminacji to historyczny wyczyn.
Oby zmieniła rezydencje podatkową na Monte Carlo przed kolejnym szlemem ;)
Btw dziewczyna gra piękny tennis.
Niestety nadal twierdzę, że z facetami szans nie ma i właśnie chodzi o prędkość serwisu...
|
|
ThePazzo @cbrengland |
| 10 października 2020 18:24 |
Dodam tylko, że Fundacja Narodowa powinna właśnie wybulić 50 mln na film o epickim zwycięstwie Igi na kortach w Paryżu - piękna promocja Polski :)
|
peter15k @cbrengland |
| 10 października 2020 18:31 |
Gratulacje dla Igi. Tenis ciekawy , techniczny, inteligentny. Tenis masowy zaczął sie u nas od Fibaka, który niestety skończył jako rajfur. Zaczęło się budowanie kortów a Polsport poskładał pierwszą rakietę tenisową. Przed wojną była Jędrzejowska, która jeszcze w latach 70 -tych dawała lekcje gry na kortach katowickiego Baildonu. Sportowcy dzisiaj muszą uskładać kapitał bo kariera sportowa kończy się szybko. Potem trzeba go rozsądnie zainwestować i chyba Lewandowski jest dobrym przykładem. Dużo zdolnej i interesującej młodzieży. Obyśmy nie pozwolili ich zdegenerować.
|
|
ThePazzo @peter15k 10 października 2020 18:31 |
| 10 października 2020 23:19 |
Sportowcy dzisiaj muszą uskładać kapitał bo kariera sportowa kończy się szybko. Potem trzeba go rozsądnie zainwestować i chyba Lewandowski jest dobrym przykładem.
Iga majac 19 lat zarobiła więcej niż ja przez całe życie. O czym prawisz?
|
DobreWino @ThePazzo 9 października 2020 03:49 |
| 11 października 2020 02:02 |
Ojej , prosze Pana,ale przeciez tennis tzw ,kobiecy to jest od zawsze tennis meski.
Nie ma biologicznych kobiet w zadnej dyscyplinie wyczynowego sportu. Nikt nie jest w stanie mnie przekonac,ze prawdziwa biologiczna kobieta da sobie zrobic z twarzy cos takiego. Twarz dla kobiety ,jej piekno, to jest wszystko prosze Pana.
To jest niemozliwe w zadnych okolicznosciach przyrody. Nie ma takiej kobiety.!Po zawodach oblozyc sobie twarz befsztykiem zeby zeszly rany,potem nalozyc duzo blyszczku, rozpuscic wlosy i odegrac rowniez wytrenowana role "kobietki" ,zeby powiedziec z zalotnym usmiechem cwaniaka z Pragi,ze " jestem kobieta jak kazda inna". No,nie ma takie mozliwosci.! prosze pana. To jest kod gentyczny XY.Prawa przyrody sa niezmienne.
Tu bardziej calosciowe spojrzenie na tennis,ironicznie, i z humorem.
Od jednego tylko autora,ale tego jest multum gdzie ludzie posluguja sie wiedza z podrecznikow anatomii albo kryminalistyki i odkrywaja ze cos jest nie tenteges.
https://www.bitchute.com/video/bdjNsbsXongs/
https://www.bitchute.com/video/CIWdNNeOUe1R/
tu trans world in Mexico. To jest naprawde wokol globu
https://www.bitchute.com/video/qFxuP2JH1ZXW/
https://www.bitchute.com/video/tzermxGNDP78/
https://www.youtube.com/watch?v=bepmjMvqCkI
https://www.bitchute.com/video/kB8ddgs0aNzp/
A co z siostrami Radwanskie? Jedna nawet byla gola. Juz sie boje. No,a teraz jest ta nastolatka ,z Polski. Nie wiem,ale mozna tak samo analizowac jak nastoletnie sportsmenki z Ameryki,Meksyku czy gdziekolwiek.
Nie ma takiej mozliwosci,zeby biologiczna kobieta mogla rywalizowac w sportach wyczynowych z facetami., W konfrontacji z mezczyzna nawet wytrenowana kobieta zawsze przegra. W kobiecym tenisie widzimy czolgi,w przenosni. Sila jaka obserwujemy na swiatowych kortach to jest sila faceta. Gdzie tam babeczki mialyby nawet z tzw.dobrym ramieniem pochwalic sie czyms takim.? Kobiecy tennis ? Nie ma takiego zwierzecia.
Podobnie jest wsrod operowych spiewakow. Zadna porzadnei nawet wytrenowana diva ,ale kobieta ,z kobiecymi plucami i strunami glosowymi,nie dorowna castratos. Przyklad o ktorym sie polgebkiem rozmawia to Maria Callas. Itd..
Organizatorzy miss ameryka zrezygnowali z pokazow w bikinii,bo za bardzo demaskowalo meskie proporcje i umiesnienia. Prosze sie przygladnac polskim miskom. ..A swiatowe wybiegi mody,Victoria Secret? tu znana Gisele z czyms co wyglada na cos wiecej
To jest wszedzie,dotyka kazdej dziedziny. Kazdej galezi sportu,wioslarstwo,narciarstwo,lekkoatletyka to juz standard..itd..
Oczywiscie mozna na to nie zwracac uwagi,patrzec z punktu widzenia medali i hymnu,bo dlaczego nie.? No,ale dla wielu jednak liczy sie tez to co za firanka, a nie na froncie,bo front to jest ,jak w polityce, teatr . Ma zajac ludzkie emocje i umysly...
Kobiecy tennis istnieje,ale na poziomie rekreacyjnym . Jesli mowimy o sporcie wyczynowym,gdzie w gre wchodzi duza kasa,wielcy sponsorzy,wielkie imprezy,to niestety ale tam to rzadzi niepodzielnie testosteron.
A gdzie sa kobiety w tym wszystkim? Nie wiem,ale nie w wyczynie.
Zeby nie bylo,to wyglaszam tu swoja prywatne przekonanie,w ktorym poki co mam usztywnione stanowisko:))
|
|
peter15k @ThePazzo 10 października 2020 23:19 |
| 11 października 2020 07:57 |
Przeciez to proste. Kupa kasy z czasem maleje. Kariera sportowa trwa do 30 tki. Potem trzeba coś z tym zrobić. Trzeba też coś ze sobą zrobić . Etatowiec przejada kasę z powodu mentalności . Przedsiębiorca próbuje inwestować i prowadzić jakiś biznes. Jeżeli nie znajdzie się pomysłu na siebie to potem są problemy. Przykładów sportowców którzy potem zjechali na dno jest masa. No ale jeżeli się patrzy tylko na tą kupę kasy i ma sie mentalność rentiera ... Teraz ten problem mają nadziani do nieprzytomności rentierzy bo ten "majątek" mają w akcjach i funduszach. Z tego może za chwilę być tylko kupa śmieci...
|
|
zkr @cbrengland |
| 11 października 2020 08:57 |
Wspanialy sukces Igi !
A Duda wczoraj jeszcze dołożył to:
https://sport.tvp.pl/50276952/szachy-altibox-norway-chess-jan-krzysztof-duda-magnus-carlsen-polak-pokonal-mistrza-swiata-wideo
https://www.chess.com/news/view/2020-norway-chess-round-5-duda-beats-carlsen
|
|
ThePazzo @peter15k 11 października 2020 07:57 |
| 11 października 2020 11:37 |
Moja babcia zawsze mi mówiła, że rentier to jedyny słuszny zawód dle prawdziwgo mężczyzny :)
Nakupi mieszkań jak piłkarze i wynajmie. O przyszłość Igi bym sie nie martwił.
|
|
peter15k @ThePazzo 11 października 2020 11:37 |
| 12 października 2020 19:12 |
Jak na razie to bardzo rozsądna i skromna dziewczyna. Na dodatek ładna. Gratulacje dla rodziców i pewnie dziadków. Oby tak dalej.