Wczoraj pojechałem do Canterbury, by odwiedzić kościół katolicki, o którym już nie jeden raz wspominałem, kościół pw. Tomasz Becketta, który jest otwarty cały dzień. Nie mogłem pojechać do Londynu do polskiego kościoła ale chciałem być w miejscu, w kościele, który lubię, bo ma atmosferę, a niestety nie każdy tak ma.

Było przed 16.00, a więc czas, w którym nic się nie dzieje, bo msza wieczorna jest o 18.00. Było troszkę ludzi, przed wejściem zacząłem przeglądać prasę katolicką, której jest sporo. Potem wszedłem do kościoła, było cicho i tak, jak trzeba. Ale powoli zaczęło być inaczej. Coraz więcej osób zaczęło przybywać. Ba, w pewnym momencie słyszę gitarę i śpiew w j.polskim. Zdziwiłem się i nawet nieco nie byłem kontent, bo chciałem właśnie być w ciszy kościoła. Ale jednak ucieszyłem się przecież, że Polacy nawet poza mszą św. udzielają się w parafii. Zobaczyłem księdza, który w ornacie wszedł na podium ołtarza. Pomyślałem, że odbędzie się nabożeństwo modlitewne. Rozpoczęła się msza w j.polskim. Bo odbywa się w tym kościele w każdą drugą niedzielę miesiąca o 16.00. Jak człowiek często mało wie, co się dzieje zupełnie blisko niego.

Oczywiście nie trudno się zorientować, że wczorajsze wybory spędziłem z dala od urn wyborczych. Tak wyszło, a może nawet tak miało po prostu być. Inni zrobili, co trzeba. Bardzo tego chciałem. Udało się.

Od dzisiaj uważam nastają nowe czasy.

Uważam kończy się dla Polski i Polaków czas nie wiadomo czego ale na pewno czas, w którym “czołgano” ich po glebie, a sami nie wiedzieli, co się faktycznie odbywa. Dalej wielu albo i większość tak ma i mieć będzie. Ale to już stan umysłu podobny do tego, który mają mieszkańcy tzw. Zachodu, w większości, bo przecież nie wszyscy. I tak samo będzie w Polsce.

By się wyrazić jaśniej, kończy się czas komunizmu, czas PRL-u, czy jak to nazwiemy. Ci starsi, wiedzą, o czym mówię, młodzi, w zasadzie nawet nie muszą wiedzieć, o czym mówię, bo po co. Wystarczy, że zaczną patrzeć wokół siebie i zaczną myśleć, oceniać i zaczną być wyprostowanymi, zwłaszcza wobec kolegów właśnie z tego Zachodu. Bo Zachód zrobił się Wschodem.

We Wschodniej Europie zaczął się powrót do źródeł Europy. A w Polsce, do Polski. I to już nie musi być powrót do Polski właśnie PRL-u, czy tej tzw. II Rzeczpospolitej. Okazuje się, że na razie jest to jeszcze niecałe 7%. Ale uważam, że to zupełnie dużo, jak na teraz.

Na pewno jest to dobry zaczyn, by iść dalej. Bo, jak się okazuje, można.

Można wyjść z uczciwym przekazem, bo taki reprezentuje Grzegorz Braun i jego koledzy, takim prawdziwie polskim i katolickim, bo to jedno przecież i ludzie to widzą, nawet, jak tych, którzy tak mówili, nie było widać. a właśnie teraz to się skończyło.

Będzie ich widać i słychać, ba nawet będą weryfikatorami prawa, które w Polsce będzie ustanawiane. To naprawdę niemało.

A Grzegorz Braun będzie brał udział w wyborach prezydenckich 2020. Chociaż na razie nie spotkałem się jeszcze z jego deklaracjami w tym względzie ale zdaje się, tak ma być.

– – –

Dane z 27275 na 27415 obwodowych komisji wyborczych (99.49%)

Wyniki wyborów 2019 do Sejmu RP

KOMITET WYBORCZY PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ 43,76%

KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA PO .N IPL ZIELONI 27,24%

KOMITET WYBORCZY SOJUSZ LEWICY DEMOKRATYCZNEJ 12,52%

KOMITET WYBORCZY POLSKIE STRONNICTWO LUDOWE 8,58%

KOMITET WYBORCZY KONFEDERACJA WOLNOŚĆ I NIEPODLEGŁOŚĆ 6,79%

---

tagi: polska polityka 

	cbrengland
	14 października 2019 15:55

18     1735    2 zaloguj sie by polubić