-

cbrengland

Ormianin w Paryżu, śpiewał też czasem, po angielsku - Charles Aznavour

Nie znam Aznavour’a. To znaczy, nie znam, gdzie i jak i z kim żył. Nie znam jego życiorysu, nawet drogi artystycznej. Ale znam go od dziecka. Znam jego piosenki. Znam, to za dużo powiedziane. To tak, jakbym powiedział, że znam piosenki Franka Sinatry, czy Elvisa Presleya. Znam je o tyle, że wiem, kto śpiewa i jaką melodię. Jak już nieraz wspominałem, nie słuchałem i nie “słucham” tekstów piosenek. Chyba, że śpiewa to Czesław Niemen, Tadeusz Nalepa, Leszek Długosz, czy Grupa pod Budą albo uGolec Orchestra. I chyba jest jasnym o co mi chodzi.

To nie tak, jak w tej “wesołej” Anglii. Każdy bez wyjątku, czy młody, czy stary śpiewa razem z tymi, których nadaje właśnie radio albo ma te piosenki u siebie na iPhonie. I to pełnym tekstem śpiewa. Zawsze.

Tutaj obok mnie mieszka rodzina. Jak na “warunki” angielskie, taka normalniejsza jest. Facet ma jakąś firmę. A do tego potem w domu i w ogródku, zawsze coś robi. Takim typem człowieka pracusia jest. Ale ze swoimi trzema córkami, jak tylko jest pogoda, urządza różne zabawy w ogródku. Ich mama nie pracuje. Zajmuje się domem. Latem w ogrodzie. Gdy więc bywałem w ogrodzie też, słyszałem tę muzykę. Taką mieszankę nowości i staroci, angielskich oczywiście. Tutaj nie ma innej muzyki, jak tylko angielska. Nawet, nie amerykańska, czasami tylko. Te dziewczynki, jak jedna, od kilku latek, do tej najstarszej pełnym głosem i pełnym tekstem “zasuwały” te kawałki płynące z głośnika. Żeby nie było. W pracy z Anglikami, młodymi, czy starymi, było to samo, gdy radio było w tle. Oni śpiewali te piosenki, pełnym tekstem.

To piękna piosenka francuska jest w wykonaniu Aznavoura. Tutaj po angielsku. Ale przynajmniej coś tam więcej z niej rozumiem. Francuski u mnie zerowy jest. Tym niemniej, nie ma to, jak oryginały. Można znaleźć w sieci.

Wczoraj byłem na długim spacerze. I te różne stacje radiowe wyłączyłem. Byłem tam, gdzie nie było Internetu. Włączyłem, to co mam w telefonie. A mam tego sporo. Oczywiście nie była to pora na Bacha, czy van Beethovena, więc “padło” na Charles’a Aznavoura’a.

Całą tę jego angielską płytę mam. Jest długa. Tym niemniej, parę piosenek, to jest to. Warto się w nie wsłuchać. I posłuchac jednak, o czym Aznavour śpiewa. Warto.

She

 

Yesterday

 

La boheme

 

You' Ve Let Yourself Go (Tu T' Laisses Aller)

 

The Old Fashioned Way

_____

 



tagi: muzyka  dzien jak co dzien 

cbrengland
20 marca 2021 18:22
14     817    7 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

MarekBielany @cbrengland
20 marca 2021 22:14

To było w oknie na świat w radio.

No - tak to jest, ale to jest tylko okno.

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @MarekBielany 20 marca 2021 22:14
21 marca 2021 06:34

To prawdziwi artyści są, trzeba się nam tego trzymać  ☺

 

zaloguj się by móc komentować

tadman @cbrengland 21 marca 2021 06:34
21 marca 2021 07:20

Aznavoura pamiętam również jako aktora, gdzie właściwie nie grał a raczej był sobą, czyli małym, niezauważalnym człowieczkiem, który mimo to znalazł swoją miłość. W filmie była to dziewczyna. Może to taka przenośnia muzyki ew. piosenki.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @cbrengland
21 marca 2021 07:58

La Bohème inaczej:

Mérée Drante : LA QUENELLE (d'après la Bohème d'Aznavour)

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @tadman 21 marca 2021 07:20
21 marca 2021 10:23

Właśnie, a to tylko potwierdza, jak wielkim był człowiekiem, był sobą, akurat artystą, ku pokrzepieniu serc naszych ☺

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @saturn-9 21 marca 2021 07:58
21 marca 2021 10:26

Ta piosenka, to już nawet nie jest piosenka. Ona wydaje się, że była od zawsze ☺

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @tadman 21 marca 2021 07:20
21 marca 2021 15:56

No  tak...

...  "kogo  to"  te  legendy  nie  zrobia  z  czlowieka  !!!

Charles  Aznavour...

...  to  oczywiscie  pseudo  artystyczne...  to  taki  troche  -  napisze  -  jak  polski  "Penderecki"  ponad  100  lat  temu,  wielka  estyma,  zycie  bez  skandali  i  dar-talent  do  spiewania...  znal  wszystkich  "najwiekszych"  -  Dassin,  Cocteau,  Brel,  Gainsbourg,  Piaf,  Dalida,...  Mathieu,  Iglesias,...  naprawde  nie  sposob  ich  wszystkich  wymienic.

Zycie  prywatne  -  takie  sobie,...  ze  3  "oficjalne  partnerki",  5  dzieci,  cala  duza  rodzina  Aznavourian'ow  siedzi  w  "sztuce  i  filmie",  dosc  znacznie  sklocona,  bo  gdzie  jest  duza  kasa  tam  sa  "duze  zgrzyty",  ale  wszystko  trzymane  w  duzej  karnosci  i  jeszcze  wiekszej  tajemnicy,  jak  to  u  Armenczykow  bywa.  Kilka  lat  temu,  moze  ze  7-8  widzialam  go  "na  zywo"  jak  wychodzil  w  otoczeniu  3  swoich  rodakow  z  jakiegos  butiku  na  pl.  Vendome...  to  byl  juz  dziadzius,  ale  taki  bardzo  dobrze  utrzymany  dziadzius,...

...  a  na  90-te  jego  urodziny  odbyla  sie  w  Olimpii  ogromna  feta  na  chyba  3000  czy  nawet  wiecej  ludzi.  Szykowalysmy  sie  z  Marika  na  ten  koncert,  ale  ceny  biletow  byly  tak  gigantycznie  dla  nas  zaporowe,  ze  nic  z  tego  nie  wyszlo.  Widzialam  potem  jakies  urywki  z  tego  ostatniego,  urodzinowego  koncertu,  no  i  przyznac  musze,  ze  dziadek  Aznavour  naprawde  dal  czadu  !!!        

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Paris 21 marca 2021 15:56
21 marca 2021 16:18

Tym sposobem, to kto zostanie?

Napisałem o tym. Każdy ma swoje za uszami. Akurat osoby publiczne są w tym względzie “gołe”. A Charles Aznavour nie był znowu aż tak beznadziejny “artystycznie” w życiu. Co i jak śpiewa Charles Aznavour, to mi się podoba. Był mistrzem gatunku. I tyle. A ty też chciałaś być na jego koncercie :-) Franka Sinatrę “kryła” mafia, podobno, Leonard Cohen, to Żyd i nie do przyjęcia. I jednego i drugiego słucham czasami. To byli artyści. Kto jest dzisiaj?

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @cbrengland 21 marca 2021 10:23
21 marca 2021 16:28

Nie  wiem,  Krzysiu,  czy...

...  on  byl  wielkim  czlowiekiem,  bo  go  zwyczajnie  nie  znalam,  ale  byl  ARTYSTA  przez  duze  A,...  spiewal  pieknie.  Chyba  w  zeszlym  roku  Michel  ogladal  jakis  reportaz  o  nim,...  a  bardziej  o  jego  rodzinie  jak  mocno  walcza  o  spadek  i  tantiemy  po  nim.         

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @cbrengland 21 marca 2021 16:18
21 marca 2021 17:06

Masz  racje,...

...  ale  pomimo  wszystko  zostanie  ich  jeszcze  bardzo  wielu.  Niestety  merdialnie  robia  z  tych  roznych  artystow  BOZYSZCZA...  tak  spreparowane,  w  wiekszosci  zaklamane  "legendy"  i  zwykle  "mity"  daja  ludkowi  "do  wierzenia",...  a  znaczna  czesc  z  nas  wpada  w   te   pulapke  "zachwytu  i  cmokania"  jak  mucha  w  kompot  !!!

Po  prostu  -  PRZEDE  WSZYSTKIM  Aznavour  to  byl  artysta-piesniarz,...  aktor  -  widzialam  z  jego  udzialem  tylko  jeden  film  -  jak  byl  mlody  i  atrakcyjny  -  i  to  bylo  naprawde  nic  szczegolnego,...  no  i  jeszcze  "robil  za  dyplomate"  !!!

 Fakt,  Aznavour  byl  naprawde  kims  wsrod  tej  francuskiej  menazerii  artystow,  piosenkarzy  czy  tych  calych  celebrytow,  ale  o  jego  "zyciu  prywatnym"  nie  ma  co  wspominac.

PS.  Pomylilam  sie,  w  poprzednim  komentarzu  winno  byc  "Paderewski"  zamiast  "Penderecki",...

...  generalnie  artysci,  czy  osoby  publiczne  to  nie  sa  dobre  wzory  do  nasladowania,  choc  zdarzaja  sie  chlubne  wyjatki.  

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Paris 21 marca 2021 17:06
21 marca 2021 17:35

Widzisz Paris, to jest to najważniejsze, co napisałaś. By nie robić z artystów nie wiadomo jakie guru i wzory do naśladowania. To już jest czysta polityka medialna.

Która niektórych artystów zabila, dosłownie. Amy Winehouse, Prince, Michael Jackson, Janis Joplin, Jimmy Hendrix, by wymienić tak kilkoro.

 

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @cbrengland
21 marca 2021 18:38

Aznavour, Edith Piaf, Mireille Mathieu, te trzy osoby zawsze mi się kojarzą z piosenkami po francusku. Jest jeszcze trochę innych piosenkarzy, ale muszę wysilić pamięć żeby sobie przypomnieć. Z młodszych, ale też już nie tak bardzo młodych - Garou.

zaloguj się by móc komentować

Paris @cbrengland 21 marca 2021 17:35
21 marca 2021 18:45

Dystans,  Krzysiu,...

...  DYSTANS  do  tego  dziadostwa  pompowanego  "na  wielkiego"  jest  najwazniejszy  !!!...  bo  kto-zacz  ten  "wielki  i  slawny"  i  "czym  podszyty"  to  czesto  dopiero  po  smierci  sie  dowiadujemy.

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @Rozalia 21 marca 2021 18:38
21 marca 2021 19:01

Madame  Piaf,  Madame  Mathieu,...

...  dlugo  takich  osobowosci  nie  bedzie...  ich  glosy  to  cos  wspanialego  !!!

Przed  Bozym  Narodzeniem  w  ubieglym  roku  Mirelle  Mathieu  brala  udzial  w  jakims  francuskim  "tok-szole"...  ta  sama,  drobna,  skromna,  w  czarnej  sukience  i  w  tej  samej  bezzmiennie  fryzurze  -  pomimo  wieku,  ponad  80  lat  -  wygladala  olsniewajaco.

Pod  koniec  programu  zostala  poproszona  o  zaspiewanie  czegos  ze  swojego  repertuaru... a  capella  !!!  Byla  lekko  zaskoczona  i  po  chwili,  niczego  nie  uprzedzajac  zaspiewala  "Santa  Maria"...  tak  pieknie,  ze  prawie  oniemialam  z  wrazenia  !!!

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować