Jak  Plantagenet...

...  to  MUSI  byc  lobuz  !!!

Ja  pamietam  tylko  film,  ktory  lecial  jeszcze  za  komuny  "saga  rodu  Plantagenet'ow"  czy  tak  jakos.  Nic  z  niego  nie  kapowalam,  bo  co  mozna  w  zyciu  kapowac  jak  sie  wtedy  mialo  "nascie"  czy  nawet  20  lat  -  nawet  nie  pamietam  juz,  ale  serial  mi  sie  podobal,  bo  nie  moglam  zrozumiec  wtedy  jak  to  bylo  mozliwe  zmuszac  wtedy  mloda  arystokratke  do  poslubienia  starego  pryka  Plantagenet'a.

Dzis  juz  podchodze  do  tych  spraw  troszke  "inaczej"  i  wiem,  ze  takie  WYKOLEJENSTWA  maja  miejsce,  np.  ten  dety  pryk  Wojciechowski  od  JW  Construction,  ponad  70-letni  i  ta  cala  deta    Tuchlinska,  25-letnia...  az  przykro  patrzec  na  te  "bogate"  SLUPY,...

...  ale  o  Plantagenet'ach  mowil  Pan  Czerniak  na  konferencji  w  Kazimierzu...  baaardzo  ciekawie  mowil  !!!

Zdjecia  piekne,  jak  zawsze,...  a  nagrobek  -  jaka  "kultura  i  tradycja"  taki  "nagrobek".

Tak właśnie, coś mi się przypomina. Było coś takiego w tv. Co za gówno w realu się okazało. Kto by pomyślał, gdzie się znalazłem i co widzę ... ☺

______

No nie wiem, mało co rozumiem, co piszesz. Taki słabo rozgarnięty jestem.  Poza tym, że tak, mam 25 lat ☺

I nie podskakuj, bo zostaniesz za drzwiami, jak kiedyś już bywało. Tak radzę po przyjacielsku, na razie, ok.

______

No  i  udaje  Ci  sie  to...

...  tak,  swiat  jest  piekny...  czynmy  go  takim  i  korzystajmy  z  tego,  bo  za  chwile  moze  nas  nie  byc.

Przecież pisalem do Paris. Apropo związku JW z małolatą. 99 % starców o tym marzy nawet jeśli sie nie chca do tego przyznać. To ludzkie że chcemy przytulać się do młodego atrakcyjnego pachnącego ciała. A to że kobitka leci na szmal starego dziada - to w kulturze i historii człowieka norma standard i nic zaskakującego. 

Podkskauje HOP HOP. 

Żałosny jestes z tymi banami. I tak prawie nikt tu nie zagląda...

A w ogóle, to zajmij się lepiej tym, o czym napisałem i pokazałem, a nie wędrówkami w private life, ok?

______

Hmm, a ja napisałem o Richardzie Plantagenet, jednym z bandytów, a byli przecież angielscy królowie z tej szajki też i to ilu,  który zrobił ten świat takim, jaki widzimy za oknem. Zarówno w Polsce teraz, jak ja tutaj już tyle lat. I dlatego piszę, co piszę i pokazuję to. Dobrze by było się nad tym pochylić, a nie gadać o dupie Maryny. The Pazzo niech sobie gada. Byle nie u mnie. My nie musimy, ok ☺

______

A oni z Francji, terytorium dzisiejszej Francji. Coryllus już dawno pisał, że czeka tylko, jak dzisiejsi potomkowie Wikingów w Brytanii upomną się o te tereny. Mają na razie to Jersey i okolice. Zawsze coś. Ale wszystko przed nami, tzn przed nimi ☺

_______

Na  Interii wisi coś takiego. Naprawdę to "droga przez mękę", która nas czeka. Ja o tym już wiem od ponad roku. Teraz o tym piszą w głównych mediach. Niesamowite to jest

https://tygodnik.interia.pl/news-wielki-reset,nId,5598436

Popatrz, a gdzie w tym wszystkim Bóg?

______

A dla mnie to nie jest patologia i sam bedę robił wszystko żeby na starość sobie małolate ogarnąć. 
Układ jest jak najbardziej uczciwy i z korzyścią dla obojga. 

Zresztą jak to zawsze powtarza publiscysta Ziemkiewicz nic tak nie odmładza jak młodsza partnerka.

Patologia to była jak Cesarz Chin kazał sobie przynosić niemowlaki z odruchem ssania cycka by zaspokajać orlanie swoje seksualne potrzeby.

Widać dla każdego granice patologi leżą gdzie indziej.

No tak ale w takim świecie zaczynamy żyć jednak

________

W kinie świetnie - bilet 22 pln - jak 20 lat temu :) żadnych kolejek, świetne miejsca nawet w sobote o 15 podczas premierowego weekendu hitu wyczekiwanego od 2 lat. Maski nie wymagaja zadnych szczepien i testów tez nie. Wiec korzystam póki moge.

Zwiedzanie opustoszałych ruin zostawie sobie jak znów wejdą obostrzenia ;)

Apropo Kina jeszcze - Lenin miał racje - najważniejsza ze sztuk. 

My od zawsze mówimy innymi jezykami. Dla mnie to co robisz w życiu to zwykła strata czasu.

Dziwie się tylko, że z uporem maniaka o tym piszesz w internecie. 

Zrzucam to na karb samotności...

 „Kino jest najważniejszą ze sztuk” ,co prawda znawcy Dzieł Lenina nie dopatrzyli się tego cytatu,jednakowoż trzymali się powstałego powiedzonka od czasów powstałego bolszewizmu. Propaganda i polityka historyczna była od początku tą sprawą, która zajmowała Leninowi i jego współpracownikom czas.Powstawały wielkie dzieła o komisarzach,wojnie domowej,rozdzierające serca Rosjan.Oczywiście nie pojawiają się w nich ci, których w międzyczasie wygnano lub rozstrzelano...Pozwolę sobie zaobserwować,że podobne "dzieła" powstają u nas,aby wstrząsnąć sercami dzielnych Polaków w nowym trendzie historycznym 

Jednakże ThePazuniu z pewnością cytat Lenina jest z 32 tomu "Wojna a rewolucja",a brzmiał tak:

"Największą sztuką wojny jest całkowite uniknięcie konfliktu zbrojnego, a zamiast tego pokonanie wroga poprzez zniszczenie jego zasad moralnych, religii, kultury i tradycji. Kiedy kraj jest tak zdemoralizowany, możesz go przejąć bez jednego strzału".

Odnoszę wrażenie,że niszczenie zasad moralnych,religii,kultury i tradycjii jedzie całą parą,jak ekspresowy pociąg...