-

cbrengland : krzysztof feliks bekiersz - moja historia

Teatr, to życie, a życie, to teatr?

Czy aby ten mój pytajnik w tytule to właściwy jest? Czy raczej być go tam nie powinno?

Ludzie się rodzą i umierają. Czasem w sposób brutalny. Teatrem to nie jest, Męka i Zmartwychwstanie Chrystusa, też. Czyli?

Odpowiedź nasuwa się sama Między urodzeniem, a śmiercią, mamy teatr. Teatr, który fundują nam ci, którzy chcą więcej, mają więcej albo potrafią zorganizować wokół siebie działania i ludzi, którzy pójdą za nim. Reszta nie jest milczeniem. Jest teatrem właśnie. Nawet działania wojenne, pamiętam z lekcji Przysposobienia Wojskowego, nazywa się teatrem wojennym.

Obruszy się jeden z drugim na moje “mądrości”. Proszę bardzo. Proszę tłumaczyć zdarzenia w inny sposób. Dzisiejszych inaczej już się nie da. Ale, czy aby tylko tych dzisiaj?

Podrzucam teksty, które wydają mi się ciekawe i tłumaczą czasy, nie tylko dzisiejsze ale przede wszystkim. Uważam sprawy gospodarcze, za teatr innego typu, odgrywany tam, “gdzie wzrok nie sięga” albo przynajmniej, słabo go widać, jeżeli w ogóle widać. Reszta, to już jest teatr prawdziwy. A teatr w teatrze? Tak, jest. To teatr absurdu

Ale czy aby dzisiaj, nie "wyszedł" on właśnie na ulice już też?

-

https://www.m.pch24.pl/kazimierz-braun--epitafium-dla-teatru,82847,i.html

Kazimierz Braun: Epitafium dla teatru

Obyczajem praktykowanym od 1962 r., 27 marca każdego roku obchodzony był na całym świecie Międzynarodowy Dzień Teatru. Przed tą datą jakiś znany człowiek teatru pisał i publikował swoje „Posłanie”. Było ono odczytywane w dniu świątecznym przed wieczornym spektaklem przez jakiegoś aktora, stojącego przed kurtyną. Tak działo się w tysiącach teatrów na całym świecie. Piękna tradycja.

Obyczajem praktykowanym od 1962 r., 27 marca każdego roku obchodzony był na całym świecie Międzynarodowy Dzień Teatru. Przed tą datą jakiś znany człowiek teatru pisał i publikował swoje „Posłanie”. Było ono odczytywane w dniu świątecznym przed wieczornym spektaklem przez jakiegoś aktora, stojącego przed kurtyną. Tak działo się w tysiącach teatrów na całym świecie. Piękna tradycja.

W tym roku tak nie będzie. Może tylko gdzie niegdzie, dla garstki rozsadzonych w „bezpiecznej” odległości od siebie widzów, w pół pustym teatrze, ktoś z maską na twarzy odczyta takie posłanie. Jednak ogromna liczba teatrów będzie po prostu zamknięta. Najbliższy mi, nowojorski Broadawy, zwany jest „The Great White Way” – „Wielka biała droga” – ta droga jest teraz ciemna. Cóż z tego, że stoją gmachy teatru. Nie będzie w nich aktorów. Nie będzie w nich widzów. Więc nie będzie teatru.

Pisałem – na tych łamach – z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru zeszłego roku: „Nie będzie teatru. Bowiem teatr to żywi ludzie. Teatr to owa szczególna wymiana energii, uczuć, myśli, idei i wartości, która jednoczy aktorów i widzów w czasie widowiska i przenosi ich w krainę sztuki. Mówiąc, myśląc o teatrze odnosimy się właśnie do tej zbiorowości obejmującej aktorów i widzów. Gdy aktorzy szykują się w swych garderobach do wejścia na scenę – to szykują się do spotkania z ludźmi zgromadzonymi na widowni. Gdy widzowie zasiadają w swych fotelach – to oczekują spotkania z ludźmi, którzy ukażą się na scenie. Tak właśnie w teatrze żywi ludzie spotykają się z żywymi ludźmi, spotykają się tu i teraz, w jednym miejscu, w tym samym czasie. Teatr to jedyny rodzaj sztuki, w którym człowiek (aktor) opowiada drugiemu człowiekowi (widzowi) o sobie dzieląc się z tym drugim człowiekiem samym sobą, swoim człowieczeństwem. Teatr to sztuka ludzi, tworzona przez ludzi dla ludzi. To sztuka spotkania, obcowania, wspólnoty".

Z ciężkim sercem powtarzam te słowa. Skoro ludzie nie mogą spotykać się ze sobą, to nie może powstawać teatr.

Jeśli więc 27 marca 2021 r. nie będzie w teatrach nas, aktorów, i nie będzie nas, widzów, to wspólnota nie powstanie. Nie powstanie teatr. 

Teatr jest bowiem jasnym, wręcz „klasycznym” przykładem jak działa międzyludzka komunikacja. W teatrze aktor jest nadawcą, widz jest odbiorcą, przedstawienie jest komunikatem. Taki sam mechanizm zostaje uruchomiony w każdej komunikacji międzyludzkiej, w każdej komunikacji kulturowej. Kultura nadaje strukturę teatrowi, a teatr jest modelem kultury.

Na przykładzie teatru widać wyraźnie, co dzieje się, gdy komunikacja zostaje uniemożliwiona. Widać, jak pod mikroskopem, albo raczej jak w ostrym świetle reflektora punktowego, jakie są skutki zakazu, albo utrudniania bezpośredniego, osobistego, spotykania się, komunikowania ze sobą ludzi, co z tego wynika i do czego to prowadzi. Bardzo konkretnie: to prowadzi do śmierci. Nagłej, albo stopniowo degenerującej daną strukturę, materię, lub organizm.

W wypadku teatru dzieje się to natychmiast: aktorom nie wolno spotkać się z widzami. A skoro nie ma bezpośredniego spotkania, kontaktu, interakcji żywych ludzi – to  nie ma teatru.

W wypadku wszystkich – tak, wszystkich – innych dziedzin życia, może to dziać się stopniowo, etapami, nawet z przyhamowaniami. Wystarczy się jednak rozejrzeć dookoła, lub chwilę błądzić po internecie, aby zobaczyć jak jest obecnie utrudniana, a często wręcz uniemożliwiana, międzyludzka komunikacja. W wielu krajach narzucane są przepisy i zarządzenia nakazujące ukrywanie swej twarzy; zakazywane jest zbliżanie się ludzi do siebie; zamykane są kościoły, albo ustawia się przed ich wejściami strażników, którzy liczą przychodzących wiernych i zatrzaskują drzwi, gdy ich liczba osiągnie wymienioną w jakimś zarządzeniu; zakazywane jest urządzanie wesel i zjazdów rodzinnych; nauczycielom zakazuje się uczenia uczniów; sprzedawcom sprzedawania swoich towarów. I tak jest rzeczywiście wszędzie.

Dodatkowo, międzyludzka komunikacja zrywana jest poprzez wprowadzanie ludzi w stan strachu, podpowiadanie im nieufności wobec siebie nawzajem, nakazywanie omijania się z daleka, a na dodatek denuncjowanie postępujących odmiennie. A jeszcze bardziej dotkliwie komunikacja zrywana jest poprzez poddawanie ludzi procedurom medycznym, które wprowadzają segregację na wytestowanych i niewytestowanych, zaszczepionych i niezaszczepionych. Jednych przeciwstawia się drugim. Zaczynają ich dzielić przepaście.

Gdy zestawimy to, co wiemy o teatrze – że brak żywego międzyludzkiego kontaktu to śmierć, z tym co nas w tej chwili otacza – to uświadomimy sobie z całą przerażającą bezwzględnością do czego prowadzi to, co się dzieje. Tak samo jak wypadku teatru – to prowadzi do śmierci.

Do unicestwienia życia społecznego i dotychczasowych stylów życia, zbiorowych form kultu religijnego, podejmowania zbiorowych prac, uprawiania sportu, a ogólnie do śmierci kultury. Jest to atrofia nagła, albo rozkładana na raty. Ale nieuchronna.

W ten sposób refleksja nad teatrem na jego święto pomaga zrozumieć to, co po za teatrem, co dookoła teatru. Choć samego teatru już nie ma.

Piszę więc Epitafium dla teatru. Słowo epitafium pochodzi z greckiego „ἐπιτάφιος”, „epi-taphios”, co znaczy „nad grobem”, „na kamieniu nagrobnym”. Wedle słownikowej definicji  epitafium to „napis umieszczony na nagrobku lub pomniku, upamiętniający lub sławiący kogoś zmarłego.”

„Upamiętniający” – pamiętajmy o teatrze, o porywających widowiskach, o przejmujących kreacjach aktorskich, o pięknych scenografiach.

„Sławiący” – sławmy teatr, bo był istotną częścią kultury ludzkości, ważnym wątkiem sztuki Zachodu, towarzyszem i aktywnym uczestnikiem historii naszego kraju.

„Kogoś zmarłego” – w dniu święta teatru „zmarłego” – wzbudźmy w sobie wiarę w jego zmartwychwstanie.

Kazimierz Braun

Post scriptum

Oczywiście wiemy i pamiętamy, że był kiedyś „Teatr telewizji”, że filmowano dramaty, że zarówno widowiska teatru telewizji jak i filmy oparte o dramaty przechowuje dziś internet. To są, nieraz świetne, repliki teatru, to są wartościowe dokumenty twórczości teatralnej, to są cenne zapisy widowisk. Teraz także, próbując rozrywać krępujące ich sieci, niektórzy ludzie teatru tworzą przedstawienia rejestrowane kamerami i umieszczają je w internecie. Godny podziwu wysiłek, szlachetne jego intencje. Ale to nie teatr, który jest teatrem, jest sobą, tylko wtedy, kiedy w jednym miejscu i czasie spotkają się ze sobą żywi ludzie.

Read more: https://www.m.pch24.pl/kazimierz-braun--epitafium-dla-teatru,82847,i.html

 



tagi: teatr zycia 

cbrengland
28 marca 2021 05:24
8     665    1 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Janko @cbrengland
28 marca 2021 07:47

JAka płaca taka praca. Ostatnio " teatr "wybrał drogę awangardy obyczajowej.Także cały czas są dotowani przez urzędników i inne pokraczne organizacje .Raczej nalezy sie cieszyć że zaniknie ten zawód .

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Janko 28 marca 2021 07:47
28 marca 2021 09:02

Napisałem już, że teatr w teatrze, to dzisiaj absurd.

Krystyna Janda, Stuhr, czy nawet Gajos, to "wypryski natury". Po drugiej stronie Atlantyku jest tak samo. W środku, czyli w centrum tego teatru, mamy absurd największy, Kościół Anglikański i jego dyrektora, czyli królową brytyjską.

W jaki sposób świat ma być normalny?

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @cbrengland 28 marca 2021 09:02
28 marca 2021 16:46

Krzysiu,...

...  ale  my  ten  ABSURDALNY  "teatr  w  teatrze  zycia"  dopiero  poznajemy    !!!

 Ale  wielu  w  ten  teatr  wierzy,  wielu  ten  absurdalny  teatr  "struga"  i  pApuje,  chocby  OSZUST  SMOLENSKI  Sakiewicz,...  po   co  daleko  szukac  -  chocby  "nasz"  PAD,  coraz  bardziej  OCIPIALY,   "oszczedzajacy"  przez  godzine  wylaczone  swiatlo  w  Belwederze,  aby  "uratowac"  nasza  planete  !!!

A  "nasze  zatroskane"  mOnisterstwo  zdrowia  jak  "wzmozone"  w  tym  przez  SIEBIE  struganym  "swirusowym"  teatrze...  to  juz  caly  narod  widzi  i  doswiadcza...

 

...  coz,  Krzysiu,  przed  nami   WIELKI  TYDZIEN...  najwieksze  nasze  swieto  i  radosc  absolutnie  najwieksza...  i  tylko  to  MA  SENS,  tylko  tym  warto  zyc,...  miec  w  glowie  i  w  sercu,  bo  tylko  to  SIE  LICZY   !!!   !!!   !!!

Amen,

 

 

    

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Paris 28 marca 2021 16:46
28 marca 2021 17:42

Mam troszkę wrażenie, że Polska dalej będzie "pod butem", gdzie w innych krajach, zaczyna się luzik.

W GB od jutra można się nawet zbierać w 6-ciu w parku. A 12 kwietnia otwarte zostaną wszelkie sklepy w mieście i supermarkety. Ba, one wszystkie mają dostać zezwolenie na pracę do 22.00.

Tylko że w Polsce jest wielki Tydzień i Wielkanoc. Trzeba ludziom "pokazać, gdzie raki zimują", a niie panie jakieś święta średniowieczne.

Tutaj jest tylko całoroczne święto kupowania, zawsze. Nic więcej nie mają ci ludzie na tej wyspie.

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @cbrengland 28 marca 2021 17:42
28 marca 2021 20:32

Racja,  Krzysiu,...

...  "nasz  ZONT"  z  kretynami  niedzielskimi  i  innymi  horbanami  "mysli"  nawet  o...  STANIE  WYJATKOWYM  !!!

Ale  narod  polski  juz  DOSKONALE  wie,  ze  ta  "nasza"  TARGOWICA  jest  przeciwko  nam  Polakom  i  katolikom...  to  juz  naprawde  jest  JASNE  JAK  SLONCE  NA  NIEBIE.

Dzisiejsza  uroczystosc  Niedzieli  Palmowej  byla  piekna,  w  kosciele  bylo  tylko  "przepisowe"  20  osob,  ale  spory  tlum  stal  kornie  przed  kosciolem...  na  zachete  w  samo  poludnie   zaswiecilo  sloneczko.  Uroczystosc  Triduum  Paschalnego  tez  SIE  ODBEDZIE...  i  procesja  rezurekcyjna  tez...  a  pokarmy  swiateczne  w  Wielka  Sobote  moj  proboszcz  bedzie  swiecil  przed  kosciolem  !!!

Takze  w  mojej  parafii,  Krzysiu,  -  damy  rade. 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Paris 28 marca 2021 20:32
28 marca 2021 22:04

... w  kosciele  bylo  tylko  "przepisowe"  20  osob ...

Wiesz, w najczarniejszym śnie bym tego nie wymyślił, że będzie, jak teraz. Ten BREXIT, teraz ta zaraza. I przede wszystkim, ten frontalny już atak na Kościół Katolicki. I Polaków. Zobacz, co pisze Ewaryst o Białorusi. A z czym i z kim Polacy muszą się mierzyć w Polsce. W swoim domu.

Brak słów. I jednak przykre, tylko to “tylko popiskiwanie” naszych hierarchów kościelnych. Nie mówiąc o Watykanie. Ale Kościół to my. I to, o czym właśnie piszesz. Nie damy się.

Przeczytałem, że w GB, od jesieni będzie trzecia tura szczepień. Już na te wszystkie osiem odmian tego wirusa covid. Tak, tak, już jest tyle. Tak napisali. A ile przed nami. Mało tego. Było literalnie napisane, że te nowe szczepionki już będą takie wspólne, na covid/flu, gdzie flu po angielsku, to grypa, po prostu. Chyba po raz pierwszy spotkałem się z tak ewidentnym przyznaniem się do winy. Przecież covid, to zwykła grypa była i jest, od zarania swych dziejów przecież.

Tak więc dzieje się w tym teatrze dziejów. Gdyż tym właśnie jest. Dobrze, że mamy w co wierzyć. I co nam daje moc. Niech spadają te różne mięczaki. I biorą te swoje zastrzyki. Za chwilę będą się świecić, jak będzie piąta, a może i jedenasta tura szczepień.

Oby dobry Bóg mnie uchronił przed tymi bandytami ze strzykawkami.

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @cbrengland 28 marca 2021 22:04
28 marca 2021 22:46

Coz...

...  eksperyment  na  swiatowa  skale  trwa,...  "mengele  za  darmo"...  za  nasze  pieniadze  i  na  nas  samych  !!!   Jeszcze  takiego  KINA  nie  odstawiali  !!!

Otoz  to,  Krzysiu,...  obysmy  wiare  mieli  bo  to  daje  nam  MOC...  i  oby  wszystkie  szczepionki  swiata  nas  omijaly...  szczepionki  NA  GRYPE  !!!   !!!   !!!

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować