-

cbrengland

Waterloo, rzut kamieniem od Brukseli

Wybrzeże Belgii, to raptem ok. 70 km. Jeździ tam tramwaj, od granicy francuskiej, od miasta De Panne, do Knokke-Heist, ostatnim mieście przy granicy holendrskiej. Polecam każde z tych miast i miasteczek na tym wybrzeżu. Nie dość, że ich standard jest może, a nawet, ponad przeciętny ale na pewno, to pierwsza klasa, to po prostu jest urodziwie. Wydmy i plaże, chociaż nad Morzem Północnym, bardzo przypominają wybrzeże Bałtyku. Dlatego dość często spędzałem tam wolny urlopowy czas. To po drugiej stronie Kanału La Manche. Więc nie musiałem i nie muszę jechać te ponad 700mil na wybrzeże Bałtyku. Już mi się po prostu nie chce. Nie dorobiłem się campingowego samochodu, więc już się nie da. Ale może kiedyś wynajmę taki i pojadę w świat. Nie dało rady popłynąć jachtem, po morzach i oceanach, to przynajmniej "popłynę" motorhome, tak z angielska zwanym.

Ostatnio wspominałem o Brukseli i Grzegorzu Braunie w nim. Toteż przypomniał mi się czas spędzony w tej Brukseli, nie raz i nie dwa i właśnie to belgijskie wybrzeże. Oczywiście, stolicą tego wybrzeża jest Ostenda. A to miejsce wypadów nie tylko weekendowych tych wszelkiej maści eurokratów rezydujących w Brukseli.

Od zawsze Bruksela sprawiała na mnie takie sobie wrażenie. Ale to pewno już tak u mnie jest z każdym większym albo dużym miastem. Nie lubię już i tyle. Po co mi one? W takim Londynie bywam ale patrzę tylko, jak z niego jak najszybciej wyjechać. Nie raz pisałem już, dlaczego. Dla mnie żadna atrakcja to miasto. Bruksela jest taka sama.

Ale za to prowincja i belgijska, czy holenderska, to jest jednak coś. Tam się czuję świetnie. Przypomina mi moje pierwsze wizyty u rodziny w ówczesnym RFN. Te zupełnie pyszne schludne domki jednorodzinne o właściwej architekturze i klimat tych wiosek i małych miasteczek. Czysto, schludnie właśnie, spokojnie. Żyć, nie umierać, chciałoby się powiedzieć. Hmm, Belgia, czy Holandia, to przodownicy wszak, już chyba nawet nie europejscy w uśmiercaniu własnych obywateli na życzenie ich samych. Szkoda. Ale siedząc tam będąc na urlopie, można o tym zapomnieć i po prostu tam tylko być.

W Waterloo nie byłem i zupełnie mnie tam nie ciągnie. Po co? Ale zjawisko rejestruję. I dlatego w ogóle wpadłem na myśl teraz, by o tej Brukseli i Waterloo wspomnieć właśnie. Dostał na tych polach tam w tyłek Napoleon Bonaparte i tam się skończył, jako on i jego całe dzieło. I tak pomyślałam, a dlaczego tak samo nie ma skończyć Unia Europejska? Wszak najwyższy czas ku temu aby dostała w dupę i już. I aby kraje tej UE wreszcie zaczęły funkcjonować jako kraje. Nawet w jakimś sensie zjednoczone, dlaczego nie ale na Boga, nie tak, jak teraz.

Czy wejście takich postaci do Parlamentu Europejskiego,  jak posłowie partii Konfederacja zrobi jakiś zaczyn ku zmianom? Na to liczę. Gdyż na co innego mam liczyć? A gdy dowiedziałem się, że Grzegorz Braun wszedł do Parlamentu Europejskiego, pojawił się na mej twarzy uśmiech. Przecież gdzieś tam w komentarzach pisałem nie tak dawno, a dlaczego by Grzegorz Braun nie mógłby zostać Ministrem Kultury w Polsce? A tu masz, on poszedł nawet reprezentować Polskę za granicą.

Dla mnie to taki ostatni dzwonek, by coś tam właśnie w tej Brukseli uzyskać. Na pewno nie zrobiło by się to z Ewą Kopacz, czy innymi takimi indywiduami. Grzegorz Braun, a jak się okazuje, znakomity wynik wyborczy do Parlamentu Europejskiego uzyskały dwie inne członkinie Konfederacji, to już coś jednak. A nawet usłyszałem ostatnio od kolegi Polaka tutaj, ha, ha, ha, jak to wszystkie gaśnice w Parlamencie Europejskim będą pod specjalnym nadzorem. A niech będą właśnie

Dzieje się. I o to chodzi. A wspomniana nawet dzisiaj Beata Szydło i Grzegorz Braun razem w rządzie polskim? Ja to widzę. A czy to tylko marzenia? Papież Franciszek kiedyś powiedział na Światowych Dniach Młodzieży, musicie  mieć marzenia, marzcie.

Do młodzieży się nie zaliczam ale marzyć jeszcze potrafię. I oby tak było zawsze.

_______

Canterbury, 16 czerwca 2024



tagi: bruksela i okolice 

cbrengland
16 czerwca 2024 21:14
4     347    2 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

MarekBielany @cbrengland
16 czerwca 2024 22:34

W Gandawie, po drodze z Ostendy przez Brukselę do Waterloo.

Dzięki za motorhome

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @MarekBielany 16 czerwca 2024 22:34
16 czerwca 2024 22:42

Welcome ☺ Ale nie masz racji. Gandawa jest bardziej na wschód kolego. Z Ostendy przez Bruksele do Waterloo, jak najbardziej.

Tam, w Holandii już, obok Knokke-Heist w Belgii, to moje miejsce właśnie. Statki płyną do Antwerpii w Belgii ale drogą wodną przez Holandię. Taki mamy klimat tam ☺

_______

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @cbrengland 16 czerwca 2024 22:42
16 czerwca 2024 23:08

Raczej się tam nie wybieram. To łatwo przeoczyć w drodze do Waterloo. Jest na wschód.

:)

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @MarekBielany 16 czerwca 2024 23:08
16 czerwca 2024 23:19

Waterloo od Brukseli jest na Zachód. Ok, dobranoc ☺

________

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować