Zaraza, zaraża, karawana jedzie dalej
Czas mnie goni, więc tylko wrzucę te zdjęcia z dzisiejszej prasy, tej wiodącej siły narodu.
Tfu, wiodącej siły naszej przyszłości, każdego narodu. Z nimi już rozmów nie ma. Jak powiedzą, że będą te elektryczne auta, to będą. Za 10 lat koniec sprzedaży aut z silnikami benzynowymi i diesla. A za kolejnych 5 lat potem, zakaz sprzedaży tego dziwadła, co się nazywa hybrid engine, czyli teraz masowo wypuszczanych na rynek aut z silnikami dwoma, spalinowym i elektrycznym w pełnej symbiozie działania.
Jak powiada angielskie powiedzenie, "the dreams come true" czyli w normalnym języku znaczy to, marzenia się spełniają. Ciekawe, czyje? ☺
PS Oczywiście polecam, jak zwykle Google Translate. Tłumacz językowy taki to jest, bardzo sprawny.
tagi: nowy wspaniały świat
cbrengland | |
18 listopada 2020 05:51 |
Komentarze:
saturn-9 @cbrengland | |
18 listopada 2020 06:27 |
te usta czerwone, Sabia Mokeddem, lat 23, financiel trader, see pages 6-9...
23 oraz 69 znaczy ...?
Enrichissez-vous (dt. „Bereichert euch!“ pl. Bogaćcie się! )
cbrengland @saturn-9 18 listopada 2020 06:27 | |
18 listopada 2020 07:47 |
Coryllus nas uczy od zawsze, ze produkcja tekstyliów, to koło napędowe wszelkich innych rzeczy. Kto ma to opanowane, panuje.
Kiedyś Manchester był potęgą taką. Obok był Liverpool. I byl ten kanał Liverpool - Manchester, który z Manchesteru czynił miasto portowe. Byl eksport, a potem też "export" ludzi stamtąd do USA. Czasy się zmieniają, no więc niech będą te zabawki elektryczne w postaci tych samochodów, które zupełnie zmienią nasze pojęcie samochodu. Moim zdaniem, to będzie koniec już zupełny takiego świata, jaki mamy. Będą pociągi elektryczne na dalsze dystanse i takie, jakby taksówki elektryczne. Do których się wsiądzie, zaprogramuje cel podróży - oczywiście taki niedaleko, bowiem zasięg tego czegoś nie zmieni się z tymi możliwościami, jakie te niby samochody mają dzisiaj - i takie auto samo, bez naszego udziału, zawiezie nas tam.
Pozbywają nas tej wolności ostatniej, jaką był samochód. Ten współczesny kiedyś koń.
chlor @cbrengland | |
18 listopada 2020 09:11 |
Już od dawna o tym piszą. Kto miałby wprowadzić taki ogólnoświatowy zakaz? Koncerny samochodowe, UE?
DYNAQ @cbrengland | |
18 listopada 2020 09:12 |
Acha,czyli benzyna i olej napędowy będą używane tylko do napędu generatorów w elektrowniach zamiast w samochodach ,żeby było ekologiczniej? Czekam na elektryczne samoloty.
jacland @DYNAQ 18 listopada 2020 09:12 | |
18 listopada 2020 09:38 |
Jako dziecko oglądałem, będąc na wakacjach u dziadków w Jeleniej Górze, szybowce krążące nad okolicą i myslałem że sa na baterie :-))
olekfara @cbrengland | |
18 listopada 2020 10:10 |
"Oczywiście polecam, jak zwykle Google Translate. Tłumacz językowy taki to jest, bardzo sprawny."
Chce Pan nauczyć niektórych angielskiego. Przeczytać tekst z obrazka, zapamiętać i wpisać ręcznie w Google Translate. Metoda może i dobra - dla chcących. Ponieważ wkleja pan obrazki w formacie jpg , nie da się stosować funkcji kopiuj-wklej. Choć być może, czegoś nie wiem. AI da radę?
ajs @olekfara 18 listopada 2020 10:10 | |
18 listopada 2020 10:56 |
W notce wystarczy obrazek w formacie jpg. Jak ktoś chce pełny tekst i tłumaczenie, to najlepiej wejść na stronę internetową danego pisma i tam odszukać tekst. Tu już działa funkcja kopiuj-wklej.
cbrengland @cbrengland | |
18 listopada 2020 11:01 |
No cóż, widzę, że jesteśmy jednak jeszcze w przedszkolu. Ok, będę tłumaczył z tych jpg-ów. A jak nie będę miał czasu, nie będę zamieszczać nic. Proste.
Paris @cbrengland | |
18 listopada 2020 11:04 |
Jedzie, jedzie ta karawana...
... pelna degeneratow, zlodziejstwa i wszelkiego ku***twa, ale tylko NA ZLAMANIE KARKU !!!
Amen,
cbrengland @Paris 18 listopada 2020 11:04 | |
18 listopada 2020 13:22 |
Jest czas, żeby się przygotować, by ten nasz kark pod gilotyną się nie znalazł. To taki niby żart ale ja już nie wiem, czy aby na pewno.
Wiesz, spotkałem kiedyś w pracy Francuza. Rzadki to przypadek. Ich na tej wyspie nie ma. Tzn tak, by pracować i mieszkać. Zaczęliśmy gadać (po angielsku, ewenement wśród Francuzów ☺). Facet lekko 50+, po przejściach (może dlatego wyjechał z Francji). W głowie polityczny chaos. Nie potrafiłem z nim dojść do ładu. Już zapomniałem, o co poszło, trochę "starliśmy" się w rozmowie, gdy nieoczekiwanie on powiedział:
- Ty wiesz, w moim kraju była gilotyna, wiesz co to było? - a mnie normalnie zmroziło, gdyż tak to właśnie powiedział, by tak sie ze mna zrobiło.
Od tamtej pory, to tak było jeszcze tylko cześć, na dzień dobry, a potem już nawet nie to.
SalomonH @olekfara 18 listopada 2020 10:10 | |
18 listopada 2020 13:57 |
Gdzie te czasy, kiedy każdy wykształcony człowiek posługiwał się swobodnie przynajmniej dwoma obcymi językami, a rozumiał jeszcze ze dwa... Angielski to współczesna łacina i nie ma co się obrażać na Albion z tego powodu, tak jest i tyle. Zresztą świetnie się do tego nadaje, bo to język sztuczny i bardzo prosty w swojej budowie. I proszę nie tłumaczyć, że "brak talentu", czy "w szkole rosyjski miałem", bo nie chodzi o pisanie po angielsku referatów, tylko o umiejętność rozumienia chociaż prostych tekstów.
Klasyk @cbrengland | |
18 listopada 2020 15:56 |
Takie pralki, lodówki i odkurzacze... też już na prąd są.
olekfara @SalomonH 18 listopada 2020 13:57 | |
18 listopada 2020 16:25 |
Jakbym chciał się tłumaczyć, to dodał bym niemiecki. Gdzie napisałem, że się obrażam na Albion. Angielskiego używałem tylko w Auto Cadzie ze wzgledu na czytelność komunikatów, i także z tego względu , że polskie werskie językowe często się zawieszały. I na tyle była moja znajomość angielskiego.
olekfara @cbrengland | |
18 listopada 2020 16:28 |
Proszę zamieszczać. Nic mi do tego. Przedszkole już mi Pan wybrał, to proszę jeszcze wybrać kraj. Mnie jest tu dobrze, więc to będzie trudne.
Paris @cbrengland 18 listopada 2020 13:22 | |
18 listopada 2020 16:59 |
Przez caly czas...
... mojego pobytu we Francji - unikalam jak ognia - wiekszych "zazylosci" z Frankami, no i z perspektywy czasu udalo mi sie to. Jedynymi powierniczkami moich radosci i smutkow byly - przyjaciolka Helena i kolezanka Slowaczka, Marika... naprawde swietnie sie rozumialysmy i to bez slow... wszystkie trzy mamy wielki wzajemny szacunek i zaufanie do sie... wiemy, ze cos sie skonczylo, ze nigdy wiecej ta nasza serdeczna relacja nie zdarzy sie po raz drugi, ale mamy za to wspaniale wspomnienia, ktorych nigdy nie zapomnimy i to sie liczy. Teraz kazda z nas ma swoje banalne zycie przy swoich rodzinach... 2 razy do roku rozmawiamy o swoich sprawach i po kazdej rozmowie telefonicznej wydaje sie nam, ze "mogly bysmy gory przenosic" - spotkania tete-a-tete nie sa latwe - Helena, 18 lat ode mnie starsza jest bardzo wypracowana i schorowana, a Marika, prawie rownolatka zajmuje sie swoja wiekowa, schorowana mama i niepelnosprawnym siostrzencem, a ja tez opiekuje sie moja mama i mezem... i tak musi byc.
Co do Frankow we Francji - to juz co najmniej - co drugi jest "po przejsciach"... dobrze, ze skonczyles z nim te "znajomosc" bo i tak nic by z tego nie bylo... to jest po prostu inna, chora i obca nam mentalnosc, i tyle... a co do gilotyny - mieli je kiedys, a dzis maja maczety. Trzeba ich zostawic samym sobie...
... ale wierze Ci, ze bardzo dzis trudno o "bratnia dusze", a czesto wrecz jest to niemozliwe. Dobrze, ze jak juz kiedys napisales - jest SN - i mozna sobie u Ciebie troche "pogadac".
Rzeczywiscie, caly czas idzie czas aby skupic sie na innych sprawach, pomimo tego, ze "karawana jedzie dalej"... bo tak po prawdzie to ona jedzie do WYLATOWA... zobacz jaki CYRK "nasze presstytutki" i PiS'owcy odstawiaja na portalu Sakiewicza niezaleznym od rozumu !!!
Czyste Tworki... no i clou programu - TYLKO ORBAN zawetowal budzet Lunji, Krzysiu !!! Bankster bedzie jutro rano produkowal sie i "wyjasnial" ciemnemu ludowi te "zawilosci", a drugi "mocny" PAD pojechal se na Litwe !!!
Normalnie ZDRAJCY i PATALACHY !!!
cbrengland @SalomonH 18 listopada 2020 13:57 | |
18 listopada 2020 18:53 |
Miałem do angielskiego zupelnie inne podejście będąc w Polsce, a tylko wyjeżdżając za granicę na krócej lub dłużej. Teraz mi "przeszkadza", wszędzie on i tak brzydko i niechlujnie gadany ☺
To był mój trzeci obcy język obcy po niemieckim, prywatne lekcje i rosyjskim w szkole podstawowej. W szkole.średniej były do wyboru francuski lub angielski. Wybrałem angielski. Już wtedy kombinowałem, że bardziej uniwersalny jest. Miałem fantastyczną wręcz nauczycielkę angielskiego. Pamiętam, po pół roku zacząłem korespondowac z ludźmi ze świata po angielsku. Był taki miesięcznik RADAR. Tam były adresy. Pisałem i do USA i na Krym, po angielsku. Nigdy do rosyjskiego nie miałem zacięcia. Ale lubię go. Taki melodyjny jest.
Gdy się pozna jeden jezyk obcy, następne już idą po kolei, ponoć ☺ Chciałem poznać i włoski i hiszpański jeszcze i francuski też. Chyba już jednak nie zrobię tego. Ale, kto wie ... To ważne znać języki. Bardzo.
cbrengland @olekfara 18 listopada 2020 16:28 | |
18 listopada 2020 18:55 |
Ależ nie obrażajmy się na siebie. Tylko czasem sami coś zróbmy. To naprawdę nie jest trudne ☺
cbrengland @Paris 18 listopada 2020 16:59 | |
18 listopada 2020 18:56 |
Takie przyjaźnie to skarb. Wiesz o tym
cbrengland @Klasyk 18 listopada 2020 15:56 | |
18 listopada 2020 18:57 |
Acha, nie wiedziałem, jestem ze wsi, naprawdę
Paris @cbrengland 18 listopada 2020 18:53 | |
18 listopada 2020 20:40 |
Tak, Krzysiu,...
... znajomosc jezykow - moze nie taka super na akademickim poziomie - bardzo sie przydaje. W zyciu nie zdecydowalabym sie na wyjazd do Francji gdyby nie bezcenna i bezinteresowna pomoc mojej Heleny. Moj angielski, ktory znalam w stopniu "porozumiewawczym" okazal sie absolutnie nieprzydatny, bowiem duzo Frankow zwyczajnie nie zna angielskiego, a mlode Franki znaja go "byle jak", a poza tym bardzo znieksztalcaja wymowe przez charakterystyczny francuski akcent, a takze tzw. "h" nieme, ktore przychodzi im wymawiac naprawde z wielkim trudem.
Moje pierwsze 3 miesiace pobytu we Francji to byl faktyczny horror... i prawie zalamanie nerwowe. Dopiero jak poznalam Agnieszke, moja nauczycielke francuskiego - to odzylam... i rozpasjonowalam sie w nauce. Do Agnieszki jezdzilam na lekcje, regularnie przez 3 lata... dobrze mi szlo i o dziwo powoli zaczelam mowic po francusku, potem spiewac, duzo sluchalam telewizora... nie dbalam o forme gramatyczna, ale mialam duzy zasob slow i Franki mnie rozumieli, a ja ich... za niedlugo doszlam do takiej "wprawy", ze klocilam sie nawet po francusku. W wieksza "nauke" sie nie angazowalam, bo ja wiedzialam od samego poczatku, ze w tej multi-kulti Francji nie zostane.
Paris @cbrengland 18 listopada 2020 18:56 | |
18 listopada 2020 20:46 |
Tak, to naprawde skarb...
... mam nadzieje, ze chociaz z Marika bedzie mi dane sie spotkac i troche pobyc. Wiem, ze ona bardzo chcialaby przyjechac do mnie do Warszawy... a ja tez bym sie skusila na te Slowacje.
SalomonH @cbrengland 18 listopada 2020 18:53 | |
18 listopada 2020 20:49 |
Mi się w tym angielskim najbardziej podoba to, jak brzydko i niechlujnie jest gadany, nie ma się co przejmować. Anglicy rozpoznają się po języku, pochodzenie społeczne, miejsce zamieszkania, to wszystko słychać w tym, jak dana osoba mówi. Ci ambitniejsi pobierają lekcje wymowy, które kosztują majątek i niewiele tak naprawdę dają. Ja tego aż tak nie słyszę. Ale to jest ich problem. Dla mnie angielski to możliwość porozumiewania się z ludźmi z różnych stron świata i dostęp do informacji, tekstów, źródeł, dyskusji, jakiego bym nie miał, gdybym posługiwał się tylko polskim. Są tematy, w których nawet nie znam polskiej terminologii.
Grzeralts @SalomonH 18 listopada 2020 20:49 | |
18 listopada 2020 22:13 |
Mówić po angielsku tak, jak osoba z klas uprzywilejowanych jest w zasadzie niemożliwe dla "parweniuszy". A w każdym razie wymaga dużo wysiłku i sporo kosztuje. I w ten sposób praktycznie nie ma ryzyka, że ktoś przypadkowy znajdzie się w niezasłużenie wysokich kręgach. My (trochę nie z własnej winy) zaniedbaliśmy i dialekty, i język "wysoki" - finalnie mamy polszczyznę niechlujną jako język "salonów". I zastępy mentalnych parweniuszy tamże.
SalomonH @Grzeralts 18 listopada 2020 22:13 | |
18 listopada 2020 23:49 |
Znałem dziewczynę, która takie lekcje pobierała i dowiedziałem się, ile to kosztuje i ile może dać. My nie zaniedbaliśmy nic, po prostu zostaliśmy wybici, wymieszani i upokorzeni na każdy znany sposób. W UK już po krótkim czasie uderzyło mnie to, że tam w zasadzie nigdy nie było wojny, rewolucji, ani żadnych isttotnie zmieniających sytuację wydarzeń. Tam wszystko jest stare i złe, zaś społeczeństwo całkowicie zamknięte. Większość ludzi żyje od pokoleń w tym samym miejscu, awans społeczny nie jest ani częsty, ani dobrze widziany.
toNick @cbrengland | |
20 listopada 2020 00:16 |
To chyba dosyć nieciekawa perspektywa dla koncernów petrochemicznych - bądź co bądź dużych graczy, bo to nie jakiś drobny przemysł futrzarski.
cbrengland @Paris 18 listopada 2020 20:40 | |
20 listopada 2020 06:18 |
Właśnie to jest ważnym, by gadać w obcym języku, a nie przejmować się poprawnością językową.
Miałem tak od zawsze. W takiej rozmowie, rozmówca ci podpowie brakujące słowo, jeżeli ty, znanynymi ci słowami, opiszesz to, które ci brakuje w tym momencie. I tak niezauważalnie dla nas, uczymy się. I nowych słow i opowiadać w obcym języku. Ale co najwazniejsze, przełamujemy wewnętrzny opór, który nas blokuje, że nie wiemy, jak w obcym języku coś powiedzieć. Tak nie wolno robić. Tutaj nie ma się czego wstydzic. I oczywiście mówię o kontaktach prywatno-przyjacielskich. Kto chce iść do pracy w jakiejś korporacji albo chce błyszczeć na salonach, niech idzie do Toyaha, mistrza, jak powiada on sam, w tym fachu. Mnie to nie interesowało. Nawet już będąc na stałe za granicą. Nigdy nie będę znał obcego języka, jak tubylec, który "urodził się" z tym językiem. Ja urodziłem się z językiem polskim. I kocham go nad życie ☺
cbrengland @SalomonH 18 listopada 2020 20:49 | |
20 listopada 2020 06:35 |
Właśnie napisałem do Paris coś w podobie, o co ci chodzi, a ja się z tym właśnie zgadzam ☺
Jako ten techniczny, nawet, jak "umoczony" w muzyce (to też konkret, ba, nawet matematyka przecież), korzystałem i korzystam z tego angielskiego tak właśnie, czysto praktycznie. Kiedyś jeszcze bardziej, gdy byłem "umoczony" jeszcze w komputerach i ich okolicach. Wszytko z nimi związane było związane z angielskim. I tak, jak pisałem to nie raz, a ty to teraz potwierdziłeś, angielski to język komunikacji w świecie. Tak wyszło. Ale tylko komunikacji. By normalnie móc rozmawiać i pisać, to tylko język polski ☺
I piszę tak, nie tylko myśląc o sobie, jako o Polaku. Moim zdaniem, to najbogatszy i najbardziej zniuansowany język w świecie. Dlatego chcą go zniszczyć tą jego obecną brutalizacją i próbą wsadzenia do ścieku.
Język polski i nasz Kościół, to my. Trzeba nam o tym stale pamiętać.
cbrengland @toNick 20 listopada 2020 00:16 | |
20 listopada 2020 06:38 |
Tetaz będą robić to samo "w elektryce" ☺
cbrengland @Grzeralts 18 listopada 2020 22:13 | |
20 listopada 2020 06:49 |
Albo podpisujesz cygrograf i możesz nawet na chwilę zostać Twardochem, czy innym Tuskiem albo jesteś wolny i jesz chleb z masłem, jak cię stać na masło ☺ Wolny kraj, wolny świat, wolny wybór. Zobaczymy albo i nie, gdyż może już nie dożyjemy tych rozstrzygnięć, kto zwycięży.
Kiedyś nie było takiego rozdziału. Rządzący i rządzeni wierzyli w tego samego Boga. I nie chcę się wdawać w dywagacje szczegółowe. Wiadomo, o co chodzi. Dzisiaj, mamy te dwa zupełnie odrębne światy. Świat złego i nasz Boży Świat dobra, nawet, jak jeden z drugim Francuz, czy Niemiec, nie wie już, kto to jest, Bóg.
cbrengland @SalomonH 18 listopada 2020 23:49 | |
20 listopada 2020 07:01 |
Piszę o tym od zawsze. Dobrze, że jest nas już przynajmniej dwóch ☺ Moim zdaniem, to jest klucz do jakichkolwiek zmian, jeżeli to jeszcze jest możliwym ale uważam, że właśnie jeszcze jest.
Trzeba wszem i wobec wskazywać palcem, czym jest to coś, co wyrosło na wyspie Brytania, gdy w roku 1066 Wikingowie- Normanie podbili tę wyspę i zło zawitało do Europy na dobre. Jeżeli będziemy to stale powtarzać, znikną na pewno te uśmieszki jeszcze pojawiające się na twarzach, gdy to piszę. Jak widzę, ty też doświadczasz codziennie to "angielskie dobro" cywilazacyjno-kulturowe. Trzeba nam wstać z tej kanapy.
Powiadają, że kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. Powtarzajmy więc. Ale prawdę i tylko.
SalomonH @cbrengland 20 listopada 2020 07:01 | |
20 listopada 2020 09:51 |
Na Wyspie byłem ostatnio 10 lat temu. W tym roku na wiosnę miałem jechać na kontrakt, medyczny, ale go zerwałem w związku z pandemią, pomimo że stawka wzrosła dwukrotnie, bo wyobrażam sobie, jak tam to teraz musi wyglądać. W mojej opinii jest to najbardzij podatne na manipulację społeczeństwo, cała propaganda jest łykana przez wszystkich bez zastrzeżeń. Wystarczy, że będzie wsparta imperialną dumą i poczuciem wyższości. Oni są zdolni do każdej zbrodni, jeśli będzie podlana tym sosem.
Paris @cbrengland 20 listopada 2020 06:49 | |
20 listopada 2020 11:46 |
Tak...
... kiedys bylo wiadomo, nie bylo tak jawnego sk****synstwa !!!
A dzis w tym "bozym swiecie" - bo co najmniej polowa wsrod tych "naszych rzadzacych" to katolYcy, a moze i wiecej - ZORGANIZOWANE, PANSTWOWE, LUNIJNE ZLODZIEJSTWO i BANDYTYZM !!!
A "nasz premier BANKSTER" w kurwizji albo u takiego KNURA i OSZUSTA SMOLENSKIEGO wyjdzie i... oglosi komunikaty !!! Rozne, dete i z d**y wziete komunikaty... start-up'y, samochodziki elektryczne, zamkniecie kopaln, o "swirusku", a dzisiaj o jego "walce" i chorych negocjacjach w brukselce !!!
Czekac tylko jak do kazdego obywatela-niewolnika zacznie mejle albo esemesy wysylac, a reszte zalatwi "bank w Bazylei" i ZOND zjednoczonych socjalistycznych republik brukselskich !!!...
... a sejm pelen kretynow i debili, ale katolikUF bedzie tylko uHFaly podejmowal !!!.... i udawal jaki to on pSZejeNty i "zatroskany" !!!
Tak to jest, Krzysiu, jak sie podpisuje cyrografy i zawiera ZGNILE, SMIERDZACE na odleglosc siara kApromisy !!!
Paris @SalomonH 20 listopada 2020 09:51 | |
20 listopada 2020 11:48 |
100/100 !!!
cbrengland @SalomonH 20 listopada 2020 09:51 | |
20 listopada 2020 18:30 |
Tak właśnie.
Tylko, że nikt o tym nie wie. No, może powiem, że mało kto wie. Dlatego zachęcam wszystkich, którzy to wiedzą, by gadali o tym wszędzie. Może coś się ruszy wreszcie ☺
cbrengland @Paris 20 listopada 2020 11:46 | |
20 listopada 2020 18:32 |
To ostatni dzwonek, tak sądzę, by się temu przeciwstawić. Coryllus robi, co może. Staram się też ☺
Paris @cbrengland 20 listopada 2020 18:30 | |
20 listopada 2020 19:18 |
Sadze, Krzysiu, ze...
... jednak tzw. zachodni Europejczycy wiedza, ze Angole to wyjatkowe sk****syny... to zdecydowanie my, Polacy formowani bylismy w niewiedzy i olbrzymim zaklamaniu do Brytoli - jako kompleksy i wielki obciach wobec nich i to przez "nasza wladze", od samego poczatku praktycznie do dzis. Caly narod wie i widzi doskonale jak "nasza wladza" lizala i nadal lize d**e brytyjskiemu i amerykanskiemu "sojusznikowi", ktory nie raz wystawil nas do wiatru... taka sluzalczosc jest az do porz***nia caly czas !!!
Tak bylo w czasie wojny i tak samo bylo 2 lata temu jak ten bezczelny KNUR Pompeo z odchodzaco ambasadorzyco "zorganizowali nam" w Warszawie kAferencje bliskowschodnia, az PAD, "nasz rzad" Sakiewicz i kurwizja ZANIEMOWILA "z wrazenia" i cala ta banda "zapomniala jezyka w gebie" !!!
Pamietam z mojego pobytu, ze niewielu Frankow mialo "dobre zdanie" o Angolach - znali to z wlasnego doswiadczenia, do dzis oficjalnie dra wielkiego lacha z Angoli i Ameryki - choc sadze, ze to tylko pozory - bo cala wierchuszka francuskiej wladzy wlacznie z bratanica Marion Le Pen od lat jest FORMATOWANA w USA, a obecny Macron to slup rotszylda... podobnie z takim samym lekcewazeniem o Frankach wypowiadaja sie liczni Amerykanie,...
... ale ci HIPOKRYCI i OSZUSCI amerykanscy i francuscy tak wlasnie maja !!!
Ale my szczesliwie mamy SN... i szczesliwie JUZ NIE WIERZYMY w te BUJDY, ktorymi nas karmilo i nadal karmi "nasze panstwo", zdegenerowane i zdemoralizowane PRAWIE 100 lat !!! I to jest naprawde CUD, bo nic tak czlowieka nie wyzwala jak prawda o nim samym, wszystkim co go dotyczy i otacza.
Paris @cbrengland 20 listopada 2020 18:32 | |
20 listopada 2020 19:21 |
Oczywiscie...
... wszyscy musimy dolozyc swoja cegielke na miare swoich mozliwosci, a nie udawania, ze wszystko jest ok... z tego w koncu Pan Bog nas kiedys rozliczy.
BeaM @cbrengland | |
22 listopada 2020 20:02 |
Podejrzewam, że ten temat to tzw. wrzutka, żeby odwrocić uwagę od istotnych rzeczy, które się dzieją w związku z pandemią i upadkiem gospodarek. Te mechanizmy wszędzie działają tak samo.
Bo zapasy ropy są szacowane jeszcze na 60-70 lat. No a ropiarze muszą zdążyć otworzyć te linie produkcji elektrosamochodów hehe...
Co do czytania tekstów z jpg i obrazków dla tych którzy nie znają angielskiego to polecam telefoniczką appkę Tłumacz, gdzie wystarczy najechać na taki obrazek telefonem i od razu czyta się tekst przetłumaczony.
cbrengland @BeaM 22 listopada 2020 20:02 | |
22 listopada 2020 20:19 |
Ależ oczywiście, że się z tym zgadzam. O co w istocie chodzi, będziemy wiedzieć albo i nie, nie wiadomo kiedy. Na razie sprawdzają się moje przypuszczenia jedne po drugich. Ale naprawdę nie mam z tego żadnej satysfakcji
Natomiast dobrym opisem wydarzeń bieżących i dlaczego właśnie tak jest, to tekst prof. Marka Chodakiewicza. Ja o tym wiem już od dawna. Dobrze się z tym tekstem zaznajomić i rozważyć. Człowiek się uspokoi. Ale jednocześnie dobrze zacznie wiedzieć "komu i dlaczego dać w mordę" i to mocno
https://dorzeczy.pl/swiat/162025/znowu-foucault.html
Tak, Google Translate na Androida w telefonach komórkowych i tabletach ma taką właśnie opcję tlumaczenia przez wbudowany w nich aparat fotograficzny. Chciałem o tym napisać ale jakoś umknęło. Będąc w Holandii tłumaczyłem sobie napisy w ten sposób właśnie na tablicach informacyjnych i we Francji też ☺
cbrengland @Paris 20 listopada 2020 19:21 | |
22 listopada 2020 20:20 |
Tak właśnie ☺