Ateny Roztocza
Szukam wsparcia duchowego w tym tak trudnym czasie teraz.
Tylko to nam pozostało. Przynajmniej do czasu, gdy miejmy nadzieję, nasze życie wróci do normy. Jakiej? Naprawdę nie wiadomo już. Ale Wiara w nas była, jest i będzie. I niezależnie od tego, co się dzieje w świecie na zewnątrz.
Wiara, nadzieja i miłość,
Jakże nam umyka ta sentencja słów. A przychodzą słowa i skojarzenia, których potem się nawet wstydzimy. Nie chcę tak.
Już nie raz postanowiłem sobie, że jeżeli już coś napiszę, to tylko pozytywnego, nie na smutno i w beznadziei. Jak to “wyglądało w praniu” ostatnio? Aż sam łapię się za głowę ile napisałem rzeczy smutnych, czasem nawet w tej beznadziei ale też nie przebierałem w słowach i “rzucałem mięsem”.
Nie wolno tak. Tak właśnie chcą ci z drugiej strony tej barykady, jaką obecnie mamy pomiędzy społecznością podzieloną prawie dokładnie na pół i to nie tylko w Polsce. Dla nich nie ma żadnych już hamulców. I widzimy to na polskich ulicach i też ulicach USA i innych krajów. Końca tego nie widać.
Szkoda, że hierarchowie naszego Kościoła Katolickiego “chowają głowę w piasek”. Choć nie można uogólniać. I dzięki Bogu są biskupi mówiący, jak jest. Nawet mocny głos sprzeciwu usłyszałem od arcb. Stanisława Gądeckiego, który odrzucił w całości “zabawę” polskiego prezydenta z inicjatywą ustawodawczą dotyczącą “poprawy” ustawy, którą potwierdził ostatnio Trybunał Konstytucyjny. I to jak szybko prezydent “upadł na kolana” przed ulicą. Przewidywałem to, pisząc parę dni temu o “abdykacji” polskiego rządu po uchwaleniu ustawy o IPN parę lat temu i że tym razem, może się to powtórzyć. Wtedy trwało to nieco dłużej. Teraz, wystarczyło kilka dni.
Jaka powinna być postawa hierarchów, a zwłaszcza tego najważniejszego, dał przykład kardynał Stefan Wyszyński i to w czasach głęboko socjalistycznych w Polsce. Jestem wychowany w tamtym systemie. A jakże mocny mam kręgosłup Wiary. Nawet teraz, gdy zamknięto mi kościoły, co jest tak trudnym do zniesienia przecież ale właśnie jeszcze bardziej uświadamiającym, czym jest Wiara. I kto ze mną jest stale i bez przerwy.
Potrzeba sakramentów jest wielka. Jeszcze do końca nam ich nie zabrano. Na razie są reglamentowane. Ale ja na przykład już wiem, jak to jest, gdy ich nie ma w ogóle. W tym państwie, gdzie mieszkam, tak właśnie jest. Jestem mniejszością w swojej wierze. Wokół nie ma sakramentów. Skasowano je, już 500 lat temu.
Nie poddawajmy się temu trendowi. Takim bowiem on jest w dzisiejszej Polsce. I zmierza w wiadomym kierunku. Znam go już doskonale.
Głos Grzegorza Brauna znowu jest tym właściwym na dzisiaj
A powstające dzieło ks.prof.Tadeusza Guza zwala z nóg
W tym zwariowanym dzisiaj świecie, musiało minąć dobrych kilka minut oglądania tego filmu, bym mógł wejść w jego klimat. Przestraszyłem się samego siebie, gdzie się znalazłem. Gdzie znalazł się mój rozum. Dlatego usiadłem i napisałem tych parę słów.
_____
tagi: kościół świat polska
![]() |
cbrengland |
5 listopada 2020 00:22 |
Komentarze:
![]() |
DrzewoPitagorasa @cbrengland |
5 listopada 2020 00:40 |
My Polacy powinniśmy w tych czasach szczególnie pamiętać słowa z Dzienniczka siostry Faustyny:
"Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli Mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście Moje." (Dz. 1732)
Ten atak, który obserwujemy w Polsce i na świecie powninien nas przekonywać do prawdziwości tych słów.
I powinno nas to mobilizować żeby nie obniżać standardów i nie poddawać się temu co wokół nas się dzieje tylko trwać wiernie przy Chrystusie i Kościele.
Może dlatego zostaliśmy tak rozproszeni po całym świecie, właśnie jako iskra.
![]() |
cbrengland @DrzewoPitagorasa 5 listopada 2020 00:40 |
5 listopada 2020 05:17 |
Nie licytujmy, co i jak.
Wiemy o co chodzi. Wiemy o tym, że Polska, to nie jest byle co. Była czymś wyjątkowym w historii Europy. I dzisiaj jeszcze jest też. I pamiętajmy o tym, że piszę, jeszcze. Dlatego ten nieprawdopodobny atak na Polskę i wojna z Polską. W Polsce zostało parę spraw do zniszczenia. W Europie już jest pozamiatane.
Niech każdy się zastanowi, co to jest Polska dla niego. Przecież nie Kaczyński, czy inny Tusk. Na początek, wystarczy.
![]() |
stanislaw-orda @cbrengland |
5 listopada 2020 08:58 |
świetne, dzięki.
Ale ja nie jestem optymistą.
I mam wrażenie, ze Grzegorz Braun zbyt mocno tkwi w świecie swoich imaginacji.
Wyimek z wywiadu z Janem Krzysztofem Kelusem udzielonego w 2015 r. (użykownicy netu o metryce 60+ powinni wiedzieć kto zacz). Jakby prapremiera obecnych wydarzeń:
… W miejscowości Rutkowo, żyje zaprzyjaźnione z nami małżeństwo po PGR-owskich emerytów, kochanych, starszych państwa, pszczelarzy. Odwiedziliśmy ich. Żona chciała jakoś pocieszyć panią Czesię: „Masz teraz majowe, możesz iść pod krzyż, pośpiewać". „A, już nie chodzę". „Jak to, ty nie chodzisz, Czesiu?". "Chłopaki ze wsi wyśmiewają, kamieniami rzucają....
Smarkateria z popegeerowskich rodzin zachęcona tym, że wielkomiejskie elity poparły ekscesy w Warszawie na Krakowskim Przedmieściu, czyli sikanie do zniczy, krzyże z puszek po piwie, wzięły przykład i zaczęły obrzucać kamieniami modlące się babcie, uczestniczące w nabożeństwach majowych.
![]() |
gabriel-maciejewski @cbrengland |
5 listopada 2020 09:13 |
A ja uważam, że zbitka Ateny, Roztocze, ksiądz Guz, jest nie do przyjęcia niestety
![]() |
MarekBielany @cbrengland |
5 listopada 2020 21:53 |
A stacja Długi Kąt jest też niedaleko.
Ciekawe.
Raz tam byłem pięknym latem w "surowych" latach 80-tych.
Zamość - Zwierzyniec, Krasnobród, Józefów - Szczebrzeszyn i tyle dni - jak pamiętam.
![]() |
DYNAQ @DrzewoPitagorasa 5 listopada 2020 00:40 |
5 listopada 2020 22:41 |
Pamiętam te słowa.... transparent na kościele Św. Anny w Warszawie,spotkanie Jana Pawła 2 z młodzieżą ,3 Czerwca 1979.
![]() |
DYNAQ @MarekBielany 5 listopada 2020 21:53 |
5 listopada 2020 22:44 |
zczebrzeszynie nad Wieprzem? A w trzcinie-brzmiało coś?
![]() |
DYNAQ @DYNAQ 5 listopada 2020 22:44 |
5 listopada 2020 22:45 |
W Szczebrzeszynie...
![]() |
MarekBielany @DYNAQ 5 listopada 2020 22:44 |
5 listopada 2020 23:01 |
Chrząszcz to małe piwo :) w Zwierzyńcu.
Tam naprawdę było dużo zwierza w lesie i tych mniejszych - owadów.
Krasnobród. Szkoda że nie miałem swojej Zorki3. Zostało tylko w zwojach zaplątane.
![]() |
Szczodrocha33 @cbrengland |
6 listopada 2020 01:28 |
Panie Krzysztofie, czas chyba zeby pan wrocil do Polski.
Emigracja panu nie sluzy.