Podanie ręki szatana
Jak tutaj podejść do tego, co się właśnie odbywa w Europie, bo świat zdaje się tylko patrzy na te harce?
Przestałem praktycznie już w ogóle zaglądać gdziekolwiek, więc nie wiem, jak to wygląda w innych częściach świata ale według moich przemyśleń, to nie jest ważne, co poza Europą się dzieje z tą ponoć epidemią. Najważniejsza jest Europa i tylko.
Takie wyrównywanie standardów. Bo, jak już nie raz pisałem, to co, ja mam za oknem, będzie i w Polsce. Ale doprawdy nigdy bym nie przypuszczał, że tak szybko. A tutaj proszę. Stan Wojenny ver.2.0 i to w wydaniu, jakże bardziej już adekwatnym, aniżeli, ver.1.0 w 1981. Śmierć wtedy była też, z karabinów. Dzisiaj jest już niewidoczna i może spotkać każdego. Kogo i ile, a to już jest tajemnica prowadzących tę akcję.
Jak przytomny obserwator zauważy, we Włoszech (przypomnę, Włochy i Rzym, to też Watykan, nasze centrum Wiary Katolickiej) i przepraszam za sformułowanie ale trup ściele się gęsto i to jak, końca, jak na razie, nie widać. W Polsce niemrawo ale sytuacja się "poprawi", tak uważam, bo tak jest w planach, starszych i mądrzejszych. Zdziwiłbym się, gdyby było inaczej.
W 1981 mieliśmy jeszcze otwarte kościoły i filharmonie, jak ostatnio napisałem, gdzie dla mnie pamiętam msze św., to był ten azyl zupełny i wolność, a w fiharmonii poznanie literatury muzycznej szeroko. Dzisiaj już nawet tego nie ma. Postęp rewolucji, po prostu. Tak to działa.
A dla mnie nowe doświadczenie, czyli Stan Wojenny w innym kraju, czego w najczarniejszym śnie bym nie przewidział. Chociaż po Brexicie już w zasadzie poczułem się jak w Polsce dawnymi czasy ale jednak teraz, to już taka kropeczka, by nie powiedzieć, kropka nad "i".
I czy to w "zachodnim raju", czy w Polsce, mamy to samo. Czyż nie? Tak. I o to właśnie chodzi. Tresura tubylców nad Wisłą i tresura tubylców nad Tamizą.
Nad Wisłą po stuleciach "gotowania tej przysłowiowej żaby", stworzono społeczność już nie wiedzącą skąd jest i o co chodzi i właśnie, o to chodzi. Jeden na drugiego warczy, jak by można, to by go zeżarł. Tak właśnie. A nie? Niewolnicy. To obserwuję u czarnych tutaj. Oni muszą bez przerwy udowadniać, że są ludźmi, a nie muszą przecież. Ale tak robią. My robimy tak samo. Teraz już tak.
Nie wiem, kiedy wreszcie, przynajmniej do tych światlejszych osób dotrze to, że to się dzieje. Że ta rewolucja naprawdę ma miejsce. I gdy widzę Rafała Ziemkiewicza w swoim domu, na tle swojego idola, Conrada, to mnie się już flaki przekręcają w brzuchu. No jak poważny facet, a za takiego uważam chce się uważać, tak może? Jak widać, może. Facet do UK ma szlaban, jest dla nich "wywrotowym faszystą", a on za idola ma chorego człowieka na depresję zaprzedanego w całości i w szczegółach szatańskiemu Imperium, a do tego, będącego ikoną literatury tego Imperium. Prof. Święcicki coś na ten temat na pewno wie. Ja nie muszę. Wystarczy mi, co widzę.
A Anglicy? Oni są, powiedzmy, że narodem, podbitym już w 1066. Już wytresowani są. I niby spokój i dystans, to właśnie stulecia bycia "kopanym w zad". Dzisiaj dostają takiego ostatniego, mocnego.
tagi: polityka
![]() |
cbrengland |
25 marca 2020 08:47 |
Komentarze:
![]() |
gabriel-maciejewski @cbrengland |
25 marca 2020 09:47 |
Wtedy kościoły i filharmonie, a teraz internet. I szafa gra
![]() |
Paris @cbrengland |
25 marca 2020 11:00 |
Krzysiu, ja te lape szatana odrzucam...
... nie przypuszczalam tylko, ze ten "reset", a scislej ta odgrywana USTAWKA to bedzie "WIRUS", ktory doprowadzi do "bankructwa"... oczywiscie DOBRZE KONTROLOWANEGO - to jest oczywiste i jasne jak dzisiejsze slonce na niebie !!!
Mysmy to naprawde nie tak dawno przerabiali... i doskonale to jeszcze wiekszosc narodu pamieta... i wypada mi tylko powtorzyc za Panem Gabrielem, ze...
... "WIRUS jest moim zdaniem. JEST nawet JESLI GO NIE MA. Ekscytacje zas sa niepotrzebne." !!! !!! !!!
PS. Krzysiu, najwazniejsze - to dzis o 12.00 w Watykanie odmawiany bedzie Aniol Panski - Papiez wezwal kazdego kto moze do duchowej lacznosci i odmowienia chociaz - Ojcze nasz.
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski 25 marca 2020 09:47 |
25 marca 2020 12:36 |
Hmm, no gra ale ja mam swoje szafy grające i niegrające na półkach też ☺
internet to sieć, a o sieciach i hierarchiach wiesz wszystko.
Internet działa tak, że jak gdzieś wybuchnie bomba jądrowa albo nawet wiele, on będzie dalej systemem komunikacji. Początkowo system ten byl zaprojektowany dla wojska. I powiem w skrócie tak, że wystarczy wyłączyć te niektóre serwery w USA, by już nic nie było dla pospólstwa ale wojsko i reszta będzie miała, jak dotychczas. Dobrze o tym wiedzieć jednak sądzę.
![]() |
cbrengland @Paris 25 marca 2020 11:00 |
25 marca 2020 12:38 |
Dzięki, to jest to. Módlmy się.
Ja jestem odcięty od świata. Na własne życzenie, jeszcze ☺